Udostępnij ten artykuł.

Książka Pies i człowiek J. Donaldson

Pies i człowiek autorstwa Jean Donaldson to pozycja skierowana do wszystkich miłośników psów, którzy chcą pogłębić swoją wiedzę z zakresu wychowania i szkolenia psów, a także poznać ich prawdziwą naturę. Przejrzysta struktura, czytelne komunikaty i barwność języka czynią z niej wartościowy poradnik i nieocenione kompendium wiedzy dla początkujących właścicieli.

Co sprawiło, że książka Pies i człowiek okazała się hitem?

Wystarczy spojrzeć na okładkę, aby stwierdzić, że książka jest mocno kontrowersyjna. Na pierwszym planie maluje się postać słodkiego szczeniaka (prawdopodobnie rasy Labrador), leżącego wśród piór wyszarpanych z poduszki. Zdjęcie stanowi bodziec do podjęcia dyskusji o metodach wychowawczych praktykowanych przez niewprawnych właścicieli i wprowadza w klimat książki. J.Donaldson nie boi się mówić otwarcie o sprawach trudnych i prowokacyjnych. Istotną zaletą książki jest prostolinijność wypowiedzi i jednoznaczność przekazywanych komunikatów. W ostatnim rozdziale książki zatytułowanym „Szkoleniowa codzienność” autorka rekonstruuje optymalny proces szkoleniowy, zachęcając tym samym do wprowadzenia planu w życie. Jeżeli nie wiemy, jak zacząć trening, poradnik może okazać się niezwykle pomocny!

Autorka pragnie uzmysłowić właścicielom, że wszystkie, niepożądane zachowania czworonogów są głęboko związane z ich naturą i instynktami. Zadaniem człowieka jest ułożenie psa i zmodyfikowanie negatywnych zachowań do tego stopnia, aby nie przeszkadzały one innym ludziom. Donaldson słusznie zauważa, że proces szkolenia stanowi niejako wojnę kulturową, która polega na wypieraniu zachowań naturalnych przy jednoczesnym utwierdzaniu drugiej strony w przekonaniu, że wspólne życie może być radosne i szczęśliwe.

Dane techniczne

Autorka podzieliła książkę na sześć rozdziałów o następujących tytułach:

1. Z psiej perspektywy (inteligencja i moralność psów)

2. Twardy dysk: z czym pies przychodzi na świat (zachowania drapieżnika i zwierzęcia sfory)

3. Socjalizacja, lęk, agresja (gryzienie i walki)

4. Wszystko da się zniszczyć (zaburzenia zachowania i ich korygowanie)

5.Mądre inaczej, ale i tak kochane (jak pies się uczy)

6. Szkoleniowa codzienność (szkolenie krok po kroku)

Pozycja liczy około 300 stron i jest słabo dostępna na terenie Polski.

Opinie czytelników:

Z książek, które o psach przeczytałam ta wydała mi się najbardziej wartościowa, chociaż czytając ją było mi często smutno - właśnie takie miałam odczucia - że pies nie jest taki jak wydaje się większości ludzi, ale w miarę czytania pomyślałam, że to dobrze, że to normalniejsze i mniej narcystyczne podejście. Donaldson pisze też jednak, (co ginie w szoku po przeczytaniu o naturze psa w ogóle) o ich ogromnych "zdolnościach" społecznych, o tym że są w stanie odczuwać emocje ludzi, że świetnie się socjalizują, że współodczuwają emocje...I chyba to daje poczucie bliskości; nie wspominając o zaspokajaniu naszych potrzeb opieki, bycia za kogoś/za coś odpowiedzialnym itd. Egoizm z obu stron jak nic.

Najbardziej prowokująca i zarazem inspirująca książka na temat zachowań psów i ich szkolenia. Rewolucyjna książka, która pozwoli Ci zrozumieć więź pomiędzy człowiekiem i psem. Tysiące psów uznaje się za beztalencia tylko dlatego, że nie chciały, lub nie potrafiły nauczyć się poleceń właścicieli. O niektórych mówi się nawet, że są niezrównoważone psychicznie, a orzeka się to na podstawie zachowań, które przecież nakazuje im ich psia natura! Szczekanie, gryzienie, obwąchiwanie i obskakiwanie ludzi, a nawet walki z innymi psami, to dla naszych czworonożnych przyjaciół zachowania równie naturalne, jak merdanie ogonem czy zakopywanie kości. Zadaniem człowieka jest ułożenie psa i takie wpłynięcie na jego zachowania, aby nie przeszkadzały one ludziom, i były możliwe do zaakceptowania w naszej kulturze.
Niestety, pies postępujący zgodnie z zasadami właściwymi jego gatunkowi, często popada w konflikt z normami ustanowionymi przez ludzi. Nie czyniąc więc w jego mniemaniu niczego złego, naraża się na niezrozumienie, odrzucenie, a nawet i fizyczną przemoc ze strony człowieka. Trudno chyba o bardziej dramatyczny przykład „zderzenia kultur”!

Tagi artykułu: