Udostępnij ten artykuł.

Tradycja jedzenia psiego mięsa w Europie

Tradycja jedzenie psiego mięsa w Europie budzi wiele sprzeczności. Praktyka spożywania czworonogów w czasach starożytnych była dość popularna, jednakże budziła liczne kontrowersje wśród filozofów, etyków i osób z elity społecznej. Pitagoras miał stwierdzić, że jedzenie psów jest pierwszym krokiem do kanibalizmu, który rzecz jasna był surowo tępiony. Z drugiej jednak strony kapłani greccy i rzymscy nie stronili od uczt, w czasie, których spożywali rytualne dary pozostawione na ołtarzach bóstw. Nie widzieli nic niezręcznego i krępującego w praktyce spożywania mięsa z młodych szczeniąt, a ich mięso uznawali za szczególnie cenne i wartościowe.
Historiografia wieków średnich nie daje nam zbyt wielu informacji odnośnie do praktyki jedzenia mięsa. Jako, że pies kojarzony był ze zwierzęciem nieczystym, wzbraniano się raczej od jego jedzenia, a w czasach głodu szukano innego rodzaju substytutu.

Tradycja jedzenia psiego mięsa w Europie czasów nowożytnych na nowo jednak odżyła. Z przekazów źródłowych dowiadujemy się, że po mięso sięgał z reguły najbiedniejszy lud, który zamieszkiwał przedmieścia dużych aglomeracji. Spożywanie psiego mięsa było także naturalnym skutkiem długotrwałego głodu, bądź nieurodzaju. Również w czasie zamieszek wojennych, kiedy to handel i wymiana ustawały, ludzie musieli radzić sobie z problemem braku pożywienia i wyłapywali bezdomne i błąkające się psy. Sprawa zdała się niezwykle poważna w wieku XIX, gdy głodująca ludność Paryża wyległa na ulicę i szukała sposobu na uzupełnienie zapasów. Paryskie restauracje wciągnęły wówczas do swoich kart potrawy, które były przyrządzane na bazie świeżego, psiego mięsa. Rewolucyjna Anglia również dołożyła swoje trzy grosze do psiego interesu kulinarnego.

Tradycja jedzenia psiego mięsa w Europie - Niemcy

Jednymi z największych smakoszy psich potraw byli Niemcy, a konkretnie rzecz biorąc - Saksończycy. Każdy, XIX-wieczny właściciel psa musiał mieć oko na swojego pupila, gdyż proceder wyłapywania zwierząt i ich kontrabandy był na porządku dziennym. Psy były niezwykle cenione z kilku względów. Po pierwsze, ich sadło zdawało się być bardzo dobrym lekarstwem na wszystkie przypadłości płucne (astma, kaszel). Ponadto, tłuszcz zwierzęcy doskonale nadawał się do warzenia potraw i smarowania chleba, co było niezwykle istotne dla osób zamieszkujących tereny wiejskie. Wieśniacy stopniowo przełamywali swój wstręt do jedzenia psiego mięsa i wkrótce po skosztowaniu sadła decydowali się także na próbowanie mięsa.

Rzeźnicy psów z Saksonii

Jako, że jedzenie psów w Niemczech stało się w XIX wieku bardzo popularne, w niektórych wsiach rozpoczęli swoją działalność psi rzeźnicy. Częstokroć zabijali oni zwierzęta, a potrawy z nich przygotowane podawali w swoim własnym domu. Zabijanie psów odbywało się w niezwykle krwawy i brutalny sposób, który absolutnie odbiegał od XIX-wiecznych idei humanitaryzmu. Psy były zabijane poprzez powieszenie (przypomnijmy sobie, że ludy azjatyckie i wyspiarskie również zabijały czworonogi przez uduszenie i utopienie), bądź poprzez poderżnięcie gardła. Zaraz po uśmierceniu czworonoga kastrowano go i patroszono. Kastracja miała zapobiec wydzieleniu specyficznego zapachu.
Popyt na psie mięso był bardzo wysoki. Nie tylko biedacy, ale również osoby zamożne i rzemieślnicy lubowali się w spożywaniu potraw z psów. Nierzadko dochodziło do sytuacji, kiedy zwykli ludzie tuczyli swoje zwierzęta i zabijali je we własnym zakresie. Zgodnie z przekazami źródłowymi możemy przypuszczać, że jedzenie psiego mięsa na terenie Niemiec było jeszcze dość powszechne w XX wieku.

Tagi artykułu: