Dramat psów z Przodkowa - psy przykute łańcuchami do metalowych beczek

Wolontariusze z fundacji Animals znaleźli w jednym z gospodarstw rolnych w Przodkowie dwa psy; zwierzęta były przykute metrowymi łańcuchami do metalowych beczek. Jeden z nich ważył 4.5 kg, podczas gdy łańcuch do którego był przywiązany – 6 kg. Anonimowe zgłoszenie o tragicznych warunkach przetrzymywania zwierząt zostało odebrane przez Animalsów kilka dni temu. Wolontariusze wspominają, że kiedy dojechali na miejsce temperatura wynosiła -7 stopni Celsjusza, a na zewnątrz szalała śnieżyca. Jeden z psów został znaleziony zaraz przy drodze na półtorametrowym łańcuchu – marzł w metalowej beczce, która miała służyć za budę. Drugi skrajnie wychudzony czworonóg, o którym nikt nie wiedział, znajdował się poza domem w drugiej położonej na ziemi i nieocieplonej beczce. Zimą takie beczki, pozbawione izolacji i wyściółki, są jak chłodnia – jest w nich zimniej niż na zewnątrz. Latem – wręcz odwrotnie – zamieniają się w piec. Temperatura w gorące dni może dochodzić do nawet 50 stopni Celsjusza.

Wolontariusze, mimo prób, nie byli w stanie rozsupłać łańcuchów okręconych wokół szyi. Psy zostały przewiezione do lecznicy wraz z łańcuchami. Co więcej psy były wygłodzone, od 2-3 dni nikt ich nie karmił, a stojące obok miski były puste. Jeden z psów, który zdaniem weterynarza powinien ważyć 9-10 kilogramów, ważył zaledwie 4,5 kg. Chwila zwłoki, a psiak z całą pewnością zdechłby z głodu i wychłodzenia.
„Opiekunka” zwierząt uważa, że nie ma sobie nic do zarzucenia. Kobieta tłumaczy, że psy przybłąkały się do niej, a ona nie miała „serca”, aby ich nie przyjąć. Podpisała zrzeczenie się praw własności do zwierząt na rzecz OTOZ Animals, oddając czworonogi bez protestów. Takie sytuacje jak z Przodkowa nie należą do wyjątkowych; mieszkańcy wsi wciąż traktują zwierzęta jak przedmioty, nie zdając sobie sprawy, że przykuwanie ich łańcuchami do budy w okresie zimowym to niemal skazanie na śmierć. Szefowa OTOZ Animals przekonuje, że potrzebna jest nowelizacja ustawy o ochronie praw zwierząt, i zamiana łańcuchów na kojce. Nad zmianą przepisów pracują organizacje zajmujące się ochroną praw zwierząt oraz parlamentarny zespół przyjaciół zwierząt.

Zobacz także: