Ta strona używa plików cookies.
Polityka Prywatności    Jak wyłączyć cookies?    Cyberbezpieczeństwo AKCEPTUJĘ

Udostępnij ten artykuł.

Bezpieczeństwo psa

Tytuł sugeruje, że chodzi o bezpieczeństwo psa, czyli wprowadzenie go w świat człowieka gdzie i sam człowiek nie jest bezpieczny i nie pomogą tu żadne przepisy. Wypadki zawsze były i będą. Trzeba przyznać, że można zaobserwować sytuację, kiedy to bezdomny psiak czeka wraz z ludźmi na zielone światło na pasach dla pieszych i przechodzi z cała grupą. Jest to fascynujące gdyż nam zdarza się łamać przepisy i ryzykować przechodzenie na czerwonym świetle. Wyszkolony pies nigdy tego nie robi. Mało tego analizuje całą sytuację i wie, kiedy można faktycznie przejść.

Takie bezpieczeństwo jest ważne i dlatego tak wiele wymyślono akcesoriów dla psów, które w tym pomagają. Wszystkich problemów nie da się rozwiązać oprzyrządowaniem. Dla przykładu kolczatka powinna zasugerować psu jedynie, że używa za dużo siły i tylko takie jest jej zadanie w żadnym przypadku nie pomaga w zapanowaniu nad psem. Jeżeli kupujemy ją z myślą, że poskromimy psa to się mylimy. Od tego jest wychowanie i szkolenie. Bezpieczny pies to właściwie wykorzystanie jego inteligencji, siły i możliwości. Bezpieczeństwo psa nie polega jedynie na ochronie przed zagrożeniami sięga znacznie głębiej do jego psychiki. Pies musi czuć się w domu bezpiecznie.

bezpieczny pies

Poczucie bezpieczeństwa i zaufanie powinno być po obu stronach. Zadowolony pies to taki, który wie gdzie jest jego miejsce w otaczającym go świecie. Pies to zwierzę żyjące w stadzie i musimy nim pokierować w kwestii miejsca, które zajmuje w stadzie, tym bardziej wtedy, kiedy jest to stado ludzkie.

Ktoś powie, że to narzucanie naszej woli. Nie, to ustalanie zasad tak jak jest w stadzie. Pies jest w nietypowym stadzie ludzi i może się w tym wszystkim pogubić. W dzisiejszych czasach nawet i psy dotknęło bezrobocie. Szczególnie psy pracujące trzymane dla towarzystwa mają kłopoty behawioralne, czyli zachowawcze. W zasadzie wszystkie psy muszą mieć jakieś zajęcia zarówno umysłowe, jak i fizyczne. Bystry i znudzony pies może stać się źródłem kłopotów, jeśli się nim właściwie nie zajmiemy.

Jeśli pies nie wie, kto prowadzi jego stado, podejmie decyzję, że to on zostanie przywódcą. Są to nasze ludzkie błędy. Jeśli nie mamy predyspozycji kierowniczych i jesteśmy ulegli pies nie jest dla nas. Znacznie lepszym w takim przypadku będzie wybór kota. Koty też mają hierarchię w grupie, ale lubią też samotne niezależne życie. Kot też wykorzysta naszą słabość i będzie wymuszał łakocie i wybrzydzał w jedzeniu, ale nie będzie dążył do dominowania nad nami, raczej nas będzie ignorował 

Inaczej wygląda sprawa z psem. Ważne jest, kto tu rządzi. Jeśli rządzi w naszym domu pies, to on narzuca swoje zdanie. Taki dom nie jest bezpieczny, ani dla nas, ani dla naszych dzieci i znajomych. Stajemy się jego zakładnikami. Taki pies też nie czuje się bezpieczny, gdyż jest od nas uzależniony. Taka sytuacja jest bardzo stresująca dla obu stron. Pies z czasem kompletnie głupieje i nikt nie wie jak się zachowa w danej chwili. Po jakimś incydencie zwykle kończy w schronisku, gdzie jego stan jeszcze bardziej się pogarsza.

Czyja to wina? Otóż nasza. Jeśli pies nie cierpi na chorobę psychiczną, bo i taka może się przytrafić to wyłącznie nasza wina. Jeśli pies zaczyna uważać, że jest przewodnikiem stada zacznie po prostu rządzić. Po pierwsze zacznie się zaganianie i podszczypywanie naszych dzieci i kładzenie na nich łapy. To typowy gest przywództwa. Zawsze musi być pierwszy, dochodzi wyrywanie się na smyczy, zabieranie zabawek dzieciom, warczenie na nas i dzieci a także. niereagowanie na komendy. Występuje warczenie na opiekunów i pokazywanie zębów w trakcie posiłku. Spróbujcie zabrać takiemu psu miskę lub kość stosując zasadę jak dla psa podporządkowanego. Mówimy zostaw, odejdź i zabieramy miskę i kość. Pies przywódca prędzej nas pogryzie, niż cokolwiek odda.

Pies przywódca nie lubi, kiedy nas nie ma. Bardzo źle to na niego wpływa, gdyż przez wiele godzin ma stado bez kontroli. Dla dobra psa, to my opiekunowie musimy być przywódcami stada. Korzyść jest po obu stronach. Pies wtedy jest szczęśliwy i bezpieczny szanuje nas i dzieci oraz naszych znajomych. Psy dość szybko dostosowują się do zmiany statusu, dlatego możemy odzyskać nasz autorytet zmianą postępowania.  Nam też się przyda taka lekcja. Bardzo pomocni okażą się treserzy psów. Obecne metody tresury wykluczają elementy przemocy stosowanej na psie. Pies na zajęciach się zmieni. W istocie to my zmienimy zachowanie w stosunku do psa. Pies, który zobaczy, że jego zachowanie budzi w nas asertywność a za dobre zachowanie jest nagradzany szybko zmieni zdanie.

klatka

                                      klatki, transportery, legowiska dla psów poleca sklepzoologiczny.org

Nie wolno popuszczać w małych sytuacjach. Pies nie może się wyrywać na spacerach, nie może wychodzić pierwszy z domu. Musi zareagować na naszą komendę. Musi nam ustąpić miejsce. Musi nam pozwolić na odebranie miski z jedzeniem. Musimy sprawdzać od czasu do czasu czy nam na to pozwoli. Jest to wyznacznik naszego przywództwa.   Powinniśmy wymyślać dla niego zadania do wykonania. Jeśli takich nie ma to, chociaż w zabawie. Efektem naszego postępowania jest szczęśliwy pies. Nie ma innej drogi. Jeśli kochamy swojego pupila stańmy się dla niego autorytetem i przywódcą stada, Będzie w nas zapatrzony, będzie nas naśladował. Będzie nam wierny i oddany. To jest prawdziwe bezpieczeństwo psa. Akcesoria dla psów z pewnością się przydadzą i poprawia komfort jego życia i uławia nam zadanie oraz poprawią to zwyczajne miejskie bezpieczeństwo. Zapraszamy do sklepu zoologicznego.

Autor. C.M
 

Tagi artykułu: