Biszony to grupa ras psów należących do IX grupy FCI (psy ozdobne i do towarzystwa) obejmująca sześć ras psów, które mają kilka wspólnych cech m.in. wysokość w kłębie, posturę, obfity włos oraz umaszczenie. Biszony były znane jako towarzysze wyższych sfer już od czasów średniowiecza. Wszystkie czworonogi są bardzo otwarte, towarzyskie i mocno przywiązane do właścicieli. Pomimo że pochodzenie większości biszonów nie jest znane, można powiedzieć, że większość wywodzi się z basenu Morza Śródziemnego.
W Polsce największą popularnością cieszą się Maltańczyki i Bichon Frise.

Jakie rasy psów zaliczamy do grupy Biszonów

Rasy psów zaliczane do grupy Biszonów:

- Maltańczyka – bichon maltais,

- Bolończyka – bichon bolognais,

- Hawańczyka – bichon havanais,

- Bichon frisé zwanego także bichon téneriffe,

- Cotona de tulear (z Madagaskaru),

- Lwiego pieska – bichon petit chien-lion.

MALTAŃCZYK

Nazwa rasy nie jest bynajmniej związana z jej pochodzeniem. Przymiotnik ‘maltański’ pochodzi bowiem od semickiego słowa ‘malat’ oznaczającego ‘azyl’ lub ‘przystań’. Źródło słów pojawia się również w nazwach wielu nadmorskich miejscowości m.in. w nazwie wyspy Meleda położonej na Adriatyku czy sycylijskim mieście Melita. Przodkowie współczesnych maltańczyków żyli w portach i nadmorskich miastach środkowego obszaru Morza Śródziemnego, gdzie pełniły funkcje poławiaczy szczurów i innych pasożytów zatruwających życie marynarzom. Już w pismach Arystotelesa (384-322 p.n.e.) znajdziemy wzmianki o rasie małych piesków określanych mianem ‘canes melitenses’. Maltańczyki były znane już w starożytnym Rzymie; towarzyszyły matronom i pełniły funkcje czworonogów do towarzystwa. 
Postać Maltańczyków pojawia się często w renesansowym malarstwie; artyści ukazywali je zazwyczaj w towarzystwie pięknych kobiet ówczesnej epoki. Cena Maltańczyka kształtuje się od 1500 złotych do 12.000 złotych (linia koreańska).

BOLOŃCZYK

Pochodzenie rasy jest często mylone z pochodzeniem maltańczyka, ponieważ protoplastami obydwu ras są małe pieski ‘canes melitenses’. Czworonogi były już znane i cenione w okresie Cesarstwa Rzymskiego; stanowiły nawet przedmiot wymiany między możnymi ówczesnego świata. Cosimo Medycejski (1389-1464) sprowadził kilka przedstawicieli do Brukseli jako podarunek dla belgijskiej arystokracji.  Filip II, król Hiszpanii w latach 1556-1598, otrzymawszy podarek w postaci dwóch pięknych piesków wystosował nawet pismo do swego darczyńcy, w którym dziękował za tak zacny prezent i pisał, że „te dwa małe pieski są najbardziej królewskimi spośród prezentów, jakie ofiarować można cesarzowi”.
Bolończyki stały się także inspiracją dla wielu artystów i malarzy; ich wizerunki znajdziemy na najsłynniejszych obrazach Tycjana, Petera Breughela Starszego oraz Goi. Ceny Bolończyków kształtują się pomiędzy 1550 złotych a 2500 złotych.

HAWAŃCZYK

Hawańczyki pochodzą z zachodniego rejonu śródziemnomorskiego. Rasa rozwijała się wzdłuż wybrzeży Hiszpanii i Włoch, a na Kubę trafiła za sprawą włoskich marynarzy. Legenda o kubańskim pochodzeniu psa zrodziła się ze sprawą błędnego przekonania, że tytoniowe umaszczenie (kolor brązowy) musi mieć jakiś związek z wyspą – wszak Kuba słynie z wyśmienitego tytoniu i cygar.
Po zwycięskiej rewolucji 1959 roku Hawańczyki niemal zupełnie wyginęły; rasa była bowiem kojarzona z arystokracją, a lud chciał zatrzeć wszystkie ślady dawnych rządów możnych. Zwycięstwo rewolucji na Kubie doprowadziło do masowej emigracji zamożnej warstwy kubańskiego społeczeństwa do Ameryki Północnej i Środkowej – niektórzy zabierali ze sobą także czworonogi. Hodowla psów przez dłuższy czas stała w miejscu, jednak w 1970 roku Hawańczykami zainteresowali się amerykańscy hodowcy, którzy postanowili odbudować liczebność populacji. W 1982 roku narodził się pierwszy miot hawańczyków europejskich. Cena Hawańczyka to koszt od 1500 złotych do 3500 złotych.

BICHON FRISE

Rasa była znana we Włoszech oraz we Francji już w epoce średniowiecza. Biszony były ulubieńcami arystokracji i pełniły funkcje psów do towarzystwa. Damy dworskie zabierały je ze sobą na spacery i przyjęcia, traktowały jak żywe maskotki, a nawet perfumowały.  W Polsce pierwsze czworonogi pojawiły się dopiero w latach 90. XX wieku. Cena Bichonów Frise kształtują się od 1500 złotych do 4000 złotych.

COTON DE TULEAR

Coton de tulear jest blisko spokrewniony z biszonami z obszarów śródziemnomorskich. W literaturze przedmiotu znajdziemy nawet hipotezę, że coton powstał w wyniku skrzyżowania papillona, maltańczyka i bedlington teriera. Po BT miał odziedziczyć lekko wysklepioną linię grzbietu, zaś po maltańczyku i papillonie odpowiednio długą sierść i umaszczenie. Niektóre źródła podają, że Coton de Tulear był niegdyś znany pod nazwami Coton de Reunion lub Coton de Tenerife.
 W latach 50. XX wieku hodowcy z Madagaskaru zaczęli wyłapywać i krzyżować wyłącznie małe pieski, aby uzyskać idealny miot. Wiele spośród tych psów trafiło następnie do Francji, gdzie hodowcy ulepszali rasę. W wyniku daleko idącej selekcji uszlachetniony coton europejski znacznie różnił się od colona madagaskarskiego. W latach 90. do Francji trafiły biszony z Madagaskaru, ale tylko dla wzbogacenia hodowli, a nie dalszego rozrodu. Cena psów Coton de Tulear waha się od 2000 złotych do 3000 złotych.

LWI PIESEK

Pierwsze wizerunki lwiego pieska pojawiają się już w czasach wczesnego średniowiecza m.in. w XIV-wiecznej katedrze Amiens; na grobie świętego Firmina znajdują się dwa wykute w kamieniu lwie pieski. Podobizny psów były uwieczniane także na obrazach Albrechta Durera (1471-1528), Lucasa Cranacha (1472-1553), Jana Bruegela (1563-1625), Jana von der Heydena oraz Francisco de Goya.

Lwi piesek jest bardzo starą rasą. Jedna z teorii odnośnie do jej pochodzenia głosi, że psy wywodzą się od psów typy tybetańskiego, i rozwijały się na terenach śródziemnomorskich. Jeżeli trzymalibyśmy się tej wersji, można powiedzieć, że opisywana rasa jest członkiem rodziny biszonów. W 1960 roku Lowchen został wpisany do Księgi Rekordów Guinessa jako najrzadsza rasa na świecie. Gdyby nie praca Madame Bennert z Brukseli, która prowadziła hodowlę Lwiego pieska, czworonogi byłyby dziś uznawane za rasę wymarłą. Po śmierci Madame hodowla i rasa zostały przekazane w ręce doktora Rieckert z Niemiec. To właśnie dzięki hodowli Von den Drei Lowen I rasa zaczęła rozprzestrzeniać po świecie.