Udostępnij ten artykuł.

Co zrobić gdy atakuje pies?

Powszechny jest pogląd, że jedynie sprowokowany pies, może zaatakować człowieka i to nasze zachowanie determinuje reakcje zwierzęcia. W rzeczywistości jednak trudno przewidzieć, kiedy pies zaatakuje człowieka, a kiedy przejdzie obok niego obojętnie.
Wiele osób uznaje, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka i nigdy nie skrzywdzi drugiej osoby. Niestety, takie przekonanie nieraz doprowadziło do tragedii i nieszczęścia.
Po raz kolejny warto zaznaczyć, że pies nie posiada moralności i sumienia jego czyny są, zatem zależne od sposobu wychowania i instynktu. Zasada ograniczonego zaufania winna być, zatem przestrzegana podczas regularnego procesu wychowawczego, ale także w dalszym życiu zwierzęcia.

Główne powody ataku obcych psów to: obawa przed zajęciem terytorium, zagrożenie zewnętrzne, bądź zbyt gwałtowne ruchy. Przyczyną nieuzasadnionych ataków jest również wścieklizna zwierzęcia.
 

Ofiarami ataków psów są najczęściej członkowie rodziny i bliscy znajomi rodziny. Niestety, coraz częściej ofiarami ataków zwierząt padają osoby najmłodsze. Przyczyną tego stanu rzeczy jest zbyt lekkie podejście właścicieli do wychowania czworonoga i nieuzasadniona pewność jego reakcji względem ludzi. Nawet najlepiej ułożony pupil może zaatakować i pogryźć człowieka nie możemy, bowiem w pełni wykorzenić wrodzonych instynktów zwierzęcia.

Czy możemy ustrzec się pogryzienia przez psa?

Psy chore na wściekliznę mogą nas zaatakować bez żadnego, wyraźnego powodu. Wystarczy, że rozdrażni ich nasz zapach, bądź też podświadomie uznają, że chcemy sprawić im ból. W termalnym stadium wścieklizny psy są zazwyczaj niegroźne i nie atakują ludzi, we wczesnych fazach mogą narobić jednak sporych szkód. Niestety, nie możemy w 100% obronić się przed atakiem zwierząt.
Jeżeli widzimy na ulicy samotnego psa, warto przejść na drugą stronę i nie łapać z nim kontaktu wzrokowego. W żadnym razie nie należy drażnić zwierzęcia, straszyć, przepędzać zazwyczaj wywołuje to odwrotny efekt. Środki ostrożności winny być zachowane również względem łagodnych psów: szeroki uśmiech może być odebrany przez zwierzę jako chęć do ataku (wyszczerzenie zębów), patrzenie prosto w oczy może być odczytane jako chęć podjęcia wyzwania.

Co zrobić gdy atakuje pies?

Pies w pierwszym odruchu rzuca się na twarz ofiary. Powinniśmy, więc dochować wszelkich starań, aby ją zakryć i zapobiec rozszarpaniu. Najdogodniejszą do tego pozycją jest, tzw. pozycja „żółwia”. Najpierw splatamy ręce do wewnątrz dzięki temu unikniemy wyszarpania palców i ochronimy je przed mocnymi okaleczeniami (kciuki wkładamy do wnętrza dłoni). Tak splecione ręce zakładamy za głowę na wysokości szyi, dzięki temu ochronimy nie tylko krtań, ale również uszy, które są bardzo narażone na atak zwierzęcia. Kolejną, newralgiczną partią ciała jest brzuch i klatka piersiowa, które osłaniamy poprzez przejście do pozycji klęczącej i przyciśnięcie głowy do kolan. Oczywiście, jeżeli pies nas zaatakuje, nie unikniemy obrażeń. Niemniej będą one znacznie mniejsze, a co najważniejsze zachowamy życie.

Kiedy pies nie zachowuje się bardzo agresywnie i nie widzimy potrzeby aby przybierać wyżej wymienionej pozycji, należy rozeznać się w sytuacji i zachować spokój. Niekiedy wystarczy wydanie prostej komendy typu „siad”, albo „waruj”. Jeśli to nie poskutkuje należy zachować spokój i nie wykonywać żadnych gwałtownych ruchów. W żadnym razie nie możemy mierzyć psa wzrokiem. Najlepszym rozwiązaniem jest przybranie pozycji bocznej stoimy do psa profilem, a ręce zwisają luźno wzdłuż tułowia (palce powinny być zabezpieczone przed wyszarpaniem)- taka pozycja stanowi sygnał o chęci uniknięcia konfrontacji.
Zdecydowanie najgorszym rozwiązaniem jest ucieczka przed zwierzęciem. Ofiara prawie zawsze zostaje złapana i dotkliwie pogryziona.
Jeżeli zostaniemy rzuceni na ziemię i nie zdążymy przybrać pozycji ochronnej, musimy wytężyć wszystkie zmysły i wykorzystać wszystkie przedmioty, jakie mamy pod ręką. Możemy użyć teczki, torebki, parasolki i przynajmniej na chwilę zablokować chwyt zwierzęcia. Wyszarpywanie się z uchwytu psa może jedynie wzmóc jego agresję i doprowadzić do poważnych okaleczeń.

Pies atakuje inną osobę

Kiedy widzimy, że pies atakuje człowieka, powinniśmy zareagować szybko i efektywnie. W pierwszym odruchu należy znaleźć kij, pręt, bądź inny przedmiot, który posłuży nam do obrony. Celując w zwierzę nie należy kierować ciosu w okolicę głowy psy mają mocne czaszki i uderzenie może nie wywołać żadnej szkody. Zdecydowanie korzystniej jest uderzać w okolice szyi, karku, bądź nosa. Oszołomione zwierzę rozluźni uchwyt, dzięki czemu będziemy mogli uciec. Jeżeli w pobliżu nie widzimy żadnego przedmiotu, który nadałby się do okładania psa, możemy owinąć pięść kurtką i wsadzić ją do pyska zwierzęcia. Takie działanie wymaga jednak sporej odwagi i przede wszystkim siły. Nie możemy mieć poza tym pewności, czy pies nie wyszarpie materiału i nie rzuci się na nas.
Najbardziej nierozsądną reakcją z naszej strony jest odciąganie ofiary ataku od psa. Może to, bowiem spowodować wyszarpanie głębszych ran.

Co zrobić, kiedy zostaniemy pogryzieni?

W pierwszym odruchu należy udać się do lekarza w celu opatrzenia ran. Nie wiemy, bowiem, czy pies był szczepiony i czy jesteśmy narażeni na pojawienie się wścieklizny. Właściciel zwierzęcia może być pociągnięty do odpowiedzialności karnej, zaś pies poddany kwarantannie, a w niektórych przypadkach nawet uśpiony. Jeżeli pies nie posiada właściciela, powinniśmy powiadomić Straż Miejską, która jest odpowiedzialna za odprowadzenie zwierzęcia do schroniska.

Tagi artykułu: