Creative grooming, czyli stylizacja i farbowanie artystyczne psów, to moda, która przyszła do Polski ze Stanów Zjednoczonych i Chin. Ideą kreatywnego groomingu jest koloryzowanie i strzyżenie psów w taki sposób, aby wyglądały na całkiem inne zwierzęta lub po prostu zabawnie i oryginalnie. Opinie na temat tej niebanalnej praktyki fryzjerskiej są różne, niemniej większość właścicieli jest zdania, że to niepotrzebna fanaberia znudzonych opiekunów, którzy mają za dużo wolnego czasu i pieniędzy. Gusta są różne, dlatego zamiast osądzać przybliżymy Państwu szczegóły CG!
Tortura czy przyjemność?
Same czynności pielęgnacyjne nie są dla psa bolesne, niemniej czas potrzebny na właściwe przygotowanie pupila dłuży się w nieskończoność. Pies może spędzić na stole trymerskim nawet kilka godzin, podczas gdy groomer „atakuje” go cała baterią narzędzi fryzjerskich i kosmetyków. Farby, naturalne barwniki, spraye, odżywki – wszystko to nakładane jest na czworonoga w ogromnych ilościach, podczas gdy ten musi dzielnie znosić eksperymenty. Po zakończeniu procesu czworonóg w dalszym ciągu nie może zaznać odpoczynku – dopiero potem może być bowiem prezentowany na ringach, podwyższeniach i konkursach piękności. Tego typu zabiegom poddawane są głównie pudle i biszony, które posiadają jasne i kręcone futro idealne do fryzjerskich eksperymentów. Ostatnimi czasy widać jednak tendencję do przyozdabiania również innych ras, np. labradorów czy spanieli.
Creative grooming - młody szczeniak pomalowany na pandę
Groomerzy, zajmujący się profesjonalnym strzyżeniem kreatywnym, zaznaczają, że w tej dziedzinie sztuki to dobro, zdrowie i bezpieczeństwo psa liczą się najbardziej. Farby wykorzystywane do koloryzacji muszą być wolne od alkoholu czy amoniaku, a pudry – pozbawione substancji uczulających. Skąd zatem tak negatywny stosunek do Creative Groomingu? Otóż przez stylizacje nie rozumiemy wyłącznie ciekawych i kreatywnych fryzur, ale także aplikacje i dodatki modowe, które mają przykuć uwagę otoczenia, np. pawie piórka czy cekiny. W ekstremalnych przypadkach wykorzystuje się również sztuczne wielkie oczy nawiązujące do mody azjatyckiej. Nawet największy entuzjasta tego typu praktyk nie przyzna, że pies czuje się komfortowo w podobnym anturażu.
Metamofroza samojeda na psa tygrysa
Jak wygląda zabieg Creative Groomingu?
W czasie wykonywania stylizacji pies musi stać na podwyższeniu, na krótkiej smyczy, z głową wyciągniętą do góry i bez możliwości przyjęcia wygodnej pozycji. Skoro nawet ludzie niecierpliwią się, jeżeli przez dłuższy czas przychodzi im siedzieć na krześle fryzjerskim albo w salonie kosmetycznym, to co dopiero mają powiedzieć psy!
Przymuszanie psa do stania w jednym miejscu, hamowanie naturalnych odruchów i ganienie za każde poruszenie głową, mogą być bardzo stresujące i negatywnie odbić się na psychice naszego psa.
Creative Grooming Pies pół słoń pół tygrys, fot. Ren Netherland / Barcroft Media
Konkursy groomingu
W Stanach Zjednoczonych rok rocznie odbywają się konkursy groomingu artystycznego, w których biorą udział styliści i amatorzy kolorowych psów z całego świata. Pomimo że reguły poszczególnych konkursów mogą się od siebie nieco różnić, idea jest taka sama – groomer w ciągu kilku godzin musi zamienić naturalne futro psa w dzieło sztuki. W czasie przeznaczonym na stylizację zawiera się również pół godziny na relaks i przygotowanie własnego wizerunku do prezentacji. Warto zauważyć, że groomer również stanowi część pokazu, dlatego jego strój musi odpowiadać wizerunkowi psa. Co ważne psy, które przybyły na konkurs zostały już wcześniej ufarbowane i dokładnie wysuszone, dlatego praca groomerów ogranicza się wyłącznie do przycinania i modelowania fryzury. Po upływie określonego czasu oczom jury i uczestników imprezy ukazują się pupile przemienione w żaby, pawie, smoki, kosmitów czy lwy. Dużą popularnością wśród azjatów cieszą się psy pokolorowane i obcięte na „pandę”. Psy-pandy mogą reprezentować właściwie każdą rasę, niemniej najlepiej prezentują się na Chow-chowach i typowo misiowatych czworonogach.
Po powrocie do domu psy jeszcze przez pewien czas chodzą w swoich oryginalnych fryzurach, a dopiero po dwóch tygodniach zostają ponownie przemalowane na naturalną barwę lub całkowicie obcięte.
Creative Grooming Pudel smok, fot. creative dog grooming competition
A co o tym wszystkim myślą psy?
Żadna wystawa, konkurs piękności czy masowa impreza, nie jest miejscem, w którym nasz pupil chętnie by przebywał. Blask fleszy, tłum ludzi, wszechobecny hałas, obecność dużej liczby obcych zwierząt – wszystko to sprawia, że czworonogi mogą być nieco zestresowane i zaniepokojone sytuacją, w której się znalazły. Czasami warto pomyśleć o tym, co jest lepsze dla naszego zwierzęcia, a nie dla nas. Pamiętajmy, że psy to nie przedmioty, które można przestawiać z kąta w kąt i prezentować na podiach jak trofea.
Bardzo niezdrową sytuacją jest również utożsamienie psa z maskotką. Przykładowo, stylizacje na „kucyka” na pewno spodobają się małym dziewczynkom, niemniej czy dzieci zrozumieją, że pod atrakcyjną powłoką nie znajduje się kucyk tylko pies? Kupując zwierzę, nie możemy sugerować się tym, czy pasuje do wystroju domu i koncepcji idealnego, wymarzonego przez dzieci świata. Obdzieranie czworonogów z ich naturalnej powłoki nie jest ani potrzebne, ani dobre. Poza tym czy psy rzeczywiście potrzebują dodatkowego upiększanie? Czy przemalowanie ich sierści na wściekły róż czy intensywny błękit w jakikolwiek sposób przyda im piękna? Po co zmieniać coś co jest idealne w swojej naturalnej postaci?
A co Państwo o tym myślą?