Wychowanie psa to ogromna odpowiedzialność, która spoczywa na jego właścicielu. Nie ma znaczenia, czy pies jest mały czy duży, czy ma skłonności do agresji czy też nie. Dobre wychowanie to podstawa dla każdego psa. I nie chodzi tutaj tylko o to, żeby wykonywał nasze rozkazy, ponieważ taką mamy chęć. Chodzi tu o jego bezpieczeństwo oraz bezpieczeństwo innych stworzeń dookoła. Wśród wielu ludzi panuje przekonanie, że małych psów nie powinno się trenować. A jest to poważny błąd. Tresura, bowiem jest ogromnie ważna ze względu na bezpieczeństwo psa właśnie. Pomyśl, co zrobisz, gdy Twój pies zobaczy kota idącego po drugiej stronie ulicy? Jeśli Cię nie posłucha, pobiegnie tam nie patrząc, czy jedzie jakiś samochód. A nikomu nie trzeba mówić, jak tragicznie może się to skończyć. Podobnie jest w kontakcie z innymi psami. Jeśli nie będziemy potrafili poskromić szczekania naszego psa, może go zaatakować dużo większy pies, który potraktuje to jako zaczepkę.
Kiedy zacząć wychowywać psa?
Oczywiście im szybciej tym lepiej. Pies najwięcej uczy się w momencie, kiedy jest bardzo mały. Wtedy przyswaja najwięcej wiedzy i wtedy mamy szansę nauczyć go wszystkich pozytywnych umiejętności, które pomogą nam okiełznać jego nieco szaloną naturę. Ważne jest to, aby zacząć wychowywanie jak najwcześniej. Im szybciej to zrobimy, tym większa szansa na to, że pies nauczy się wszystkiego, na czym nam zależy. Najważniejsza w tym czasie jest konsekwencja. Musimy pamiętać, że pies nie postrzega rzeczywistości tak jak człowiek. Jemu nie da się wytłumaczyć, że czasem robimy dla niego wyjątki. Jeśli nie chcesz, żeby spał na Twoim łóżku, nigdy nie możesz go tam wpuścić. Jeśli chodź raz pozwolisz mu wejść na łóżko, pies odczyta to jako całkowite przyzwolenie na wylegiwanie się tam. A raz nauczony nie będzie chciał tego zmienić. Podobnie jest z jedzeniem przy stole. Pies na początku na pewno będzie chciał nam towarzyszyć przy posiłku i będzie próbował wyrwać coś dla siebie. Pamiętajmy, że szczeniaki to zwykle łakomczuchy, więc niech nas nie dziwi to, że nawet, jeśli dostał przed chwilą posiłek będzie chciał zjeść coś jeszcze. Ale to minie. Jeśli więc będziemy konsekwentni i nie damy się jego błagalnym spojrzeniom, pies nauczy się, że przy stole nie dostanie od nas nic i przestanie o to prosić.
Musimy pamiętać, że młody pies równie łatwo uczy się rzeczy pozytywnych, jak i negatywnych. Musimy, więc bardzo świadomie podejść do sprawy tresury psa, ponieważ błędy poczynione na początku mogą nigdy nie zostać wyprostowane. A przecież dobre wychowanie to podstawa.
Od czego zacząć?
Oczywiście na samym początku zaczynamy od nauczenia psa czystości. Jednym z pierwszych etapów wychowania naszego pupila jest nauka załatwiania swoich potrzeb w odpowiednich miejscach. Jeżeli wzięliśmy pod opiekę psa dorosłego, nie powinno być z tym problemów – najczęściej pies taki nauczony jest załatwiania się tylko podczas spacerów czy poza domem. Dużo więcej pracy czeka nas ze szczeniakiem.
To, o czym przede wszystkim powinniśmy pamiętać, to fakt, aby do nauki podchodzić pozytywnie. Wychowanie psa powinno opierać się, bowiem na pozytywnych wzmocnieniach, a nie na karceniu. Niedopuszczalne jest jakiekolwiek krzyczenie na psa, karanie go czy wręcz bicie – zazwyczaj przynosi to skutek odwrotny, pies przestaje nam ufać, zaczyna się nas bać, a przede wszystkim zupełnie nie zdaje sobie sprawy z tego, za co zostaje ukarany.Tak, więc pierwsza zasada brzmi: nie karać psa!
Jednak niepoprawne zachowania nie mogą pozostać bez reakcji. Pies musi wiedzieć zarówno, co jest pożądanym zachowaniem, jak i to, co jest negatywne. Tutaj jest cienka granica między karaniem psa a jego upomnieniem. Jeżeli widzimy, że pies zaczyna się załatwiać w miejscu, w którym nie wolno mu tego robić, możemy klasnąć w dłonie. Oczywiście najszybciej jak to tylko możliwe przenosimy go w miejsce przeznaczone na psią toaletę albo wynieść z domu na dwór i spokojnie poczekać, aż skończy się załatwiać. Dużo prościej jest w przypadku nagradzania. Jeśli widzimy, bowiem, że pies załatwia się tam, gdzie jest do tego przeznaczone miejsce lub na dworze, po fakcie nagradzamy go smakołykiem lub pochwałą. Pies zrozumie, że to, co robi, podoba nam się i będzie starał się to robić częściej. Będzie miał pozytywne skojarzenia z danym wydarzenie. A więc druga zasada tresury psa: nagradzamy za odpowiednie zachowanie!
To, o czym należy pamiętać, kiedy bierzemy szczeniaka do domu i co pomoże nam szybciej nauczyć psa czystości to fakt, że mały psiak na pewno będzie załatwiał się w określonych porach: zaraz po wstaniu i przed pójściem spać, po jedzeniu a także po zabawie. Jeśli więc przypilnujesz go odpowiednio i zadbasz o to, aby w tych momentach wyprowadzić go na krótki spacer, unikniesz znacznych zabrudzeń w swoim domu i szybko nauczysz psa czystości. Dobrze jest również wyznaczyć stałe godziny spacerów, przestrzegane każdego dnia, które nauczą psa, że są pory, w których może się załatwiać na dworze i być za to nagrodzonym. To sprawi, że zamiast załatwiać się w domu, pies będzie czekał do spaceru.
Kolejne kroki w wychowywaniu psa
Bardzo ważnym elementem tresury psa jest nauka posłuszeństwa. Warto poświęcić trochę czasu i nauczyć naszego psa kilku podstawowych komend. Chodzi tutaj przede wszystkim o bezpieczeństwo psa. Dlatego warto skupić się na tym bez względu na to, czy mamy psa małych czy dużych ras. Dobrze ułożony pies sprawia także mniej problemów podczas spaceru. Fakt, że pies posłusznie wykonuje nasze polecenia jest również bardzo korzystny dla relacji między zwierzęciem a właścicielem. Pies, bowiem to zwierzę stadne, musi wiedzieć, jaka jest hierarchia. Porządek i jasność w relacjach pozytywnie oddziałuje, więc na jego samopoczucie.
Nauka podstawowych komend psa nie jest wcale trudna, a jeśli dodatkowo połączy się ją z zabawą będzie przyjemna i dla właściciela, i dla psa.. Najlepiej rozpocząć ją jak najwcześniej. Szczenięta bardzo chętnie i szybko się uczą. Wczesne rozpoczęcie nauki pomoże nam uniknąć późniejszych niepożądanych nawyków, które w późniejszym wieku mogą być trudne do wyeliminowania.
To, co jest ważne przy jakimkolwiek szkoleniu to odpowiednie podejście. Przede wszystkim musimy właściwie motywować zwierzę do nauki. Traktujmy szkolenie jak zabawę i zawsze nagradzajmy i chwalmy właściwe zachowania. Karanie nigdy nie odniesie tak dobrych skutków, jak nagradzanie psa. Ale pamiętajmy o jednej istotnej sprawie – nagradzamy psa dopiero po wykonaniu jakiegoś polecenia a nie na zachętę. Pies powinien wykonywać polecenia bez oczekiwania, że coś za to dostanie. Inaczej taka nauka nie przyniesie spodziewanych efektów.
Pamiętajmy, aby polecenia wydawać przyjaznym tonem, ale gdy trzeba bądźmy stanowczy. Nie karzmy też nigdy psa, gdy źle wykonał zadanie. Biciem i krzykami zdziałamy tylko tyle, że zwierzę straci do nas zaufanie i będzie się nas bać. Podczas uczenia psa powinniśmy być cierpliwi i mieć dobry humor. Jeśli będziemy mieli złe nastawianie, lepiej nie rozpoczynajmy nauki – pies wyczuje nasze negatywne emocje i nauka nie przyniesie dobrych efektów. Nie wolno nam także rozpraszać psa. Do nauki należy wybrać spokojne, zaciszne miejsce, gdzie nikt nie będzie psu przeszkadzał. W miejscu, w którym biegają inne psy nasz szczeniak na pewno nie będzie skoncentrowany na nauce.
Istotną wskazówką jest również czas, który poświęcimy na naukę. Jednorazowo nie powinien on być dłuższy niż kwadrans. W tresurze psa chodzi przede wszystkim o to, by nie zanudzić naszego czworonoga. W przeciwnym razie bardzo szybko znudzi się całą tą tresurą i nie będzie miał ochoty z nami współpracować. Gdy pies kilka razy wykona zadanie prawidłowo, należy je pochwalić i nagrodzić, a następnie zrobić przerwę na zabawę, aby nie znudzić psa zanadto szkoleniem.
Oczywiście nie zapominajmy o konsekwencji. Musimy wykazywać się stanowczą postawą, a jeśli pies odmawia współpracy podczas szkolenia, to należy go odpowiednio zmotywować. Pamiętajmy, że psa nie zmusimy do pracy, a nawet, jeśli to będzie to syzyfowa, bezowocna praca.
Jest kilka podstawowych rzeczy, które każdy pies powinien umieć. Pierwsza to chodzenie przy nodze. Nikt nie lubi przecież szarpać się na spacerze za smycz z własnym psem. Spacer to powinna być przyjemność dla obu stron, dlatego warto nauczyć tego naszego psa. Druga rzecz to przychodzenie na zawołanie. Tutaj chodzi głównie o sytuacje zagrożenia. Jeśli widzimy, że zbliża się inny pies, który nie jest przyjaźnie nastawiony, lepiej zareagować i przywołać do siebie swojego psa. Kolejną ważną rzeczą jest zostawanie w miejscu na komendę. To pozwoli uchronić psa przed niespodziewanym wybiegnięciem na ulicę w pogodni za kotem lub czymkolwiek innym. Przyda się również nauka warowania oraz siadania, która pomoże nam okiełznać psa w różnych sytuacjach.
Zostawianie psa w domu
O ile tresura psa w podstawowych wymiarze nie powinna sprawić nikomu problemu, o tyle przyzwyczajenie psa do zostawania w domu może okazać się kłopotliwe. Pies to zwierzę bardzo towarzyskie, więc oczywistym jest, że nie lubi zostawać sam w domu. Choć zdarzają się takie psy, którym przychodzi to łatwo, jest to rzadkość. Psa najlepiej uczyć zostawania w domu metoda małych kroków. Najpierw zostawiamy go samego na kilka minut. Powinien się zorientować, że nas nie ma, ale nie może to trwać zbyt długo. Potem stopniowo wydłużamy czas pozostawiania psa samego. Aż w końcu wychodzimy na godzinę czy dwie i obserwujemy jak zachowuje się nasz pies w tym czasie.
Przy takiej nauce najważniejsze jest to, żeby nie robić z naszego wychodzenia wielkiej sprawy. Przed wyjściem nie powinniśmy się z psem żegnać, pocieszać go ani zbyt wiele do niego mówić. Jeśli pies wyczuje, bowiem, że dla nas to jest również coś nieprzyjemnego, zapamięta sobie to i będzie się kojarzyć to bardzo negatywnie. Nie róbmy wielkiej sprawy z wyjścia z domu, niech dla psa będzie to naturalnym zachowaniem.
Jeśli nie chcemy, żeby pies nudził się pod naszą nieobecność, możemy zadbać o jakąś rozrywkę. Najlepsze będą tu zabawki interaktywne lub zabawki zwane też edukacyjnymi. Są to zabawki napełniane różnymi przysmakami. Przysmaki są jednak ta włożone, że bardzo trudno od razu wszystkie je wyciągnąć. Pies czuje ich zapach, co zachęca go do wyciągania przysmaków. Jednak musi poświęcić na wyciągnięcie wszystkich bardzo dużo czasu. Nieraz może mu to zająć nawet dwie czy trzy godziny. A czas na zabawie mija dużo szybciej niż na czekaniu. Zabawki behawioralne mają zbawienną rolę w przypadku psów znudzonych przebywaniem w domu, gdy właściciele wychodzącą do pracy. Dając psu zabawkę edukacyjną, przy której nie dość, że trzeba się nagłowić to jeszcze trzeba się napracować, by osiągnąć upragniony cel, jakim jest przysmak. Dzięki nagrodom za grzeczną zabawę, psu nigdy nie znudzi się taka forma rozrywki. A dzięki temu, że zabawa będzie długa i wyczerpująca to i nasz pies trochę się uspokoi. Po takiej zabawie pies prawdopodobnie będzie spał jak suseł. Nie w głowie, więc mu będzie zjadanie naszych ulubionych butów czy robienie rewolucji na dywanie. Z psami jest jak z dziećmi, – jeśli zapełni im się czas różnymi zajęciami, nie będą mieli czasu na to, aby coś zbroić.
Dla każdego psa, bez względu na wiek i rozmiary, dobre wychowanie to podstawa. To naszym obowiązkiem jako właściciela czworonoga jest zadbać o szkolenie dla psa. Musimy w ten sposób zadbać o jego bezpieczeństwo, ale również o wytworzenie wspaniałych relacji i silnych więzi między tobą a twoim psem. Jeśli chcemy, żeby spacery były dla nas i naszego pupila przyjemnością, musimy zadbać o szkolenie psa już od najmłodszego wieku. Jednak pamiętajmy o tym, żeby tresura stała się dla psa przyjemnością i zabawą. Bowiem wprowadzenie elementów zabawy w życie naszego psa jest bardzo ważne. Zabawa ma nie tylko wpływ na samopoczucie naszego psa, ale również i na jego zdrowie. Pies, któremu kojarzy się aktywność fizyczna z czymś przyjemnym, będzie zdrowszy niż pies – kanapowiec. A zdrowszy pies to dłuższe życie.