Udostępnij ten artykuł.

Eksperymenty na zwierzętach

Eksperymenty na zwierzętachi ich historia

W czasach współczesnych przeprowadzenie eksperymentów na zwierzętach jest szeroko komentowane, a często nawet zakazywane. Oczywiście, zwierzęta nadal służą eksperymentatorom do wykonywania badań i są przezeń traktowane w sposób wybitnie przedmiotowy. O ile w dzisiejszych czasach do eksperymentów wykorzystuje się na ogół gryzonie, o tyle w czasach starożytnych i średniowiecznych używano niemalże wszystkich gatunków i kategorii zwierząt.

W starożytnym Rzymie psy były wyłapywane do izb tortur i tamże w okrutny sposób zabijane. Motywacje dla wykonywania tego typu zabiegów były proste - dobro i przetrwanie gatunku ludzkiego. Badacze przeprowadzali wiwisekcje i dokonywali dokładnego opisu narządów wewnętrznych znajdujących się w ciele psa. Wiedza nabyta na skutek krojenia zwierząt miała znaleźć przełożenie w wiedzy o anatomii człowieka.
Wraz z upływem lat nie doszło do zmiany obyczajowości ludzkiej i podejścia do zabijania i torturowania zwierząt. W czasach średniowiecznych i wczesnonowożytnych zwierzęta były poddawane wiwisekcji na oczach studentów i kadry profesorskiej. Eksperymenty były nad wyraz brutalne i w większości nie służyły żadnym, wyższym celom. Doskonałym przykładem na bestialstwo kadr profesorskich było rozcięcie brzucha ciężarnej suki i jej zranienie. Eksperymentator chciał udowodnić, że zwierzę posiada uczucia wyższe i ważniejsze dlań są młode aniżeli własne zdrowie i życie. Po dotkliwym zranieniu suki położył jej pod pysk młode z miotu. Suka, wbrew powszechnemu rozumowaniu, nie zraniła młodego, ani nie wyładowała na nim swojej wściekłości. Po przysunięciu do pyska innego przedmiotu natychmiast go jednak rozszarpała. Widowisko, gdyż trudno inaczej nazwać ów pokaz, było szeroko komentowane i aprobowane przez środowiska duchowne i naukowe.

W kolejnych stuleciach psy były wykorzystywane do sprawdzania działania niektórych leków. Badacze i medycy podawali zwierzętom substancje toksyczne, pigułki i różne chemikalia, a później notowali zachowania czworonogów. Nie trzeba chyba mówić, że większość psów umierała po kilkukrotnym podaniu nieznanego leku.

Nowoczesne badania nad zwierzętami

Bodaj najbardziej brutalnym i nieludzkim rodzajem badania było badanie mózgu oraz jego właściwości. XIX-wieczni naukowcy posunęli się do drażnienia mózgu psa impulsami elektrycznymi oraz sprawdzania reakcji organizmu na tego typu zabiegi. O ile ten rodzaj eksperymentów wydaje się jeszcze stosunkowo „humanitarny”, o tyle całkowicie bezmyślne i godne potępienia było usuwanie części psiego mózgu. Naukowcy, chcąc sprawdzić reakcje i zachowania psa na utratę części tego ważnego organu, posunęli się od usuwania poszczególnych płatów i fragmentów mózgu. Jako, że stan badań medycznych z zakresu neurologii i funkcjonowania mózgu był w XIX wieku kompletnie niezadowalający, naukowcy nie przypuszczali, z jakimi reakcjami spotka się usunięcie zwojów mózgowych. Psy umierały prawie zawsze w strasznych cierpieniach pozbawione osobowości i kompletnie „odczłowieczone”.

 Zwierzęta, które zostały pozbawione konkretnych części mózgu, zupełnie inaczej radziły sobie z postrzeganiem bólu. Po usunięciu płatów albo w ogóle go nie odczuwały, albo też odczuwały, ale w wyniku paraliżu nie były w stanie o tym poinformować.

Eksperymenty na zwierzętach - podejście współczesne

Obecnie funkcjonuje wiele organizacji broniących praw zwierząt. O ile eksperymenty na zwierzętach nie są już przeprowadzane z takim natężeniem jak w dawniejszych czasach, wciąż nie można mówić o całkowitym odejściu od tego procederu.

Pamiętajmy, że zwierzęta są istotami myślącymi i odczuwają cierpienie zupełnie tak samo jak ludzie!

Tagi artykułu: