Udostępnij ten artykuł.

Historia bohaterskiej suczki imieniem Kabang

Historia suczki imieniem Kabang poruszyła niedawno cały świat. Dzielny pies rzucił się bowiem pod koła motocykla, aby uchronić przed pewną śmiercią dwójkę małych dzieci. Kabang cudem przeżyła, jednak w wyniku zderzenia z motocyklem straciła pysk.

Rok po wydarzeniu suczka została przewieziona do jednej z amerykańskich klinik, gdzie lekarze próbowali zrekonstruować jej pyszczek. Uraz okazał się na tyle poważny, że z rekonstrukcji nic nie wyszło. W czasie ponad półrocznej rekonwalescencji pies odzyskał siły, a jego organizm wzmocnił się, dzięki czemu Kabang jest obecnie mniej narażona na infekcje.
Poznajmy historię dzielnego psa i jego zawiłe koleje życiowe.

Szczenię zostało znalezione na ulicy i przygarnięte przez właściciela restauracji, który miał zamiar je podtuczyć, a następnie zjeść.

Pamiętajmy, że w kulturze dalekowschodniej jedzenie psów jest czymś zgoła normalnym i powszechnie praktykowanym.

My, Europejczycy, również jemy zwierzęta, które w kulturze Islamu uchodzą za niegodne i nieczyste, a mimo wszystko nie staramy się zmienić naszych przyzwyczajeń. Wróćmy jednak do sedna historii. Kabang nie skończyła jako główne danie obiadowe, dzięki interwencji córki właściciela. 10-letnia dziewczynka bardzo zżyła się z psem i uprosiła swojego ojca o zmianę wyroku.

Suczka wiodła spokojne życie u boku swojej rodziny aż do grudnia 2011 roku. Dziewczynki bawiły się na uczęszczanej drodze, nie zdając sobie sprawy z ryzyka.

Bohaterska suczka z Filipin o imieniu Kabang

Kiedy na drodze pojawił się motocyklista, prowadzący pojazd z dużą prędkością, Kabang nie zastanawiała się ani chwili i wskoczyła pod koła jednośladu, zmieniając tym samym tor jego jazdy. Pies wyszedł z tej kolizji z życiem, niemniej maszyna ucięła mu pół pyska. Tak rozległa rana niosła za sobą ryzyko poważnej infekcji, zatem zwierzę musiało zostać natychmiast przetransportowane do kliniki.

 


Rok po nieszczęśliwym zajściu Kabang trafiła do przyuniwersyteckiego szpitala dla zwierząt w Kalifornii. Poszukiwanie pieniędzy na operację trwało bardzo długo; na szczęście udało się zorganizować zawrotną sumę 20 000 dolarów. Operacja nie mogła być przeprowadzona od ręki, gdyż u psa wykryto guza i pasożyty w sercu. Leczenie ‘pobocznych’ dolegliwości okazało się długotrwałe, ale w niemal stu procentach skuteczne.
Rekonstrukcja pyska od początku stała pod dużym znakiem zapytania. Lekarze zdawali sobie sprawę, że straty są na tyle poważne, iż nie mam sensu podejmować ryzyka wielogodzinnego zabiegu. Weterynarze zasklepili ranę i ochronili narażone na infekcje obszary pyska.

Suczka Kabang z Filipin

Długotrwała rehabilitacja umożliwiła psu normalne funkcjonowanie. Trzymamy kciuki, aby nasz mały bohater żył długie lata w spokoju i szczęściu!

źródło zdjęć www.facebook.com/careforkabang

Tagi artykułu: