Historia pielęgnacji psów
Psy towarzyszą człowiekowi już od ponad 10 tysięcy lat, dlatego nietrudno sobie wyobrazić, jak wielką ewolucję musiały przejść wzajemne relacje tych dwóch gatunków. Nie ma co ukrywać – pierwotnie przyjaźń pomiędzy ludźmi i zwierzętami opierała się głównie na zasadzie wzajemnej korzyści. Pies pomagał swojemu panu w polowaniu i pilnował jego dobytku, a człowiek odwdzięczał się zapewniając mu jedzenie, opiekę i miejsce do spania. Z czasem relacje stały się na tyle bliskie, że przestaliśmy sobie wyobrażać życie bez naszych czworonożnych pupili. Rozpieszczamy je i staramy się spełniać wszystkie ich potrzeby. Dziś trudno sprawdzić, jak dokładnie wyglądała pielęgnacja psa kilka wieków temu, możemy jednak wskazać najważniejsze tendencje.
Psia higiena dawniej
Wcale nie tak dawno temu nawet ludzie nie kąpali się częściej niż raz w tygodniu, cóż więc dopiero myśleć o psach! Rozwój cywilizacji przyniósł ze sobą ogromną poprawę warunków higienicznych, jednak jeszcze do tej pory często zdarza nam się spotkać z przesądem, że psa nie należy w ogóle kapać, bo jest to dla niego niezdrowe. Kiedyś faktycznie starano się trzymać czworonogi z daleka od wody, sądząc, że skoro wilki w naturze same dbają o swoją czystość, to tak samo zrobią to psy domowe. Trochę później, kiedy już przyjęto do wiadomości, że niekąpany pies częściej choruje, jest narażony na infekcje i wydziela nieprzyjemne zapachy, zdecydowano się to robić przy użyciu szarego mydła lub kosmetyków dla niemowląt. Osoby, którym zależało na osiągnięciu szczególnie pięknego efektu, polecały spłukiwanie psa wodą z dodatkiem soku cytrynowego lub octu, co miało nadawać sierści miękkość i połysk. Ostatnie lata ubiegłego wieku przyniosły natomiast modę na silne szampony owadobójcze, które miały chronić zwierzę przed pasożytami. Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, że takie preparaty mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku, dlatego dzisiaj poleca się kupować specjalistyczne, delikatne szampony dla psów, których pojawia się coraz więcej na rynku.
Pielęgnacja sierści psów
Na przestrzeni czasu zmieniły się bardzo poglądy w kwestii czesania – obecnie wiadomo, że w przeciwieństwie do ludzkich, psie włosy wcale nie wzmacniają się codziennym, intensywnym szczotkowaniem na sucho. Delikatna sierść łamie się i skraca, a pies traci swój naturalny urok. Szczotkowanie powinno odbywać się nie częściej niż 2 razy w tygodniu, koniecznie po zwilżeniu szaty lub uprzednim wykąpaniu psa. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu osoba zabierająca psa do salonu urody zostałaby uznana za niepoczytalną – wyprawa do fryzjera była niecodziennym wydarzeniem nawet dla ludzi. Dziś natomiast mnożą się salony piękności dla psów, a z katalogów możemy wybrać modne fryzury dla naszych pupili. Pojawił się też zawód groomera, czyli psiego fryzjera, który największą karierę robi w Stanach Zjednoczonych. Również w Polsce fach ten znajduje coraz więcej zwolenników i uważa się, że ma on przed sobą świetlaną przyszłość.
Odżywianie psów
W przeszłości sądzono, że pies powinien dostawać jedzenie tylko raz dziennie, bo tak właśnie odżywiałby się w naturze. Dodatkowo pojawiło się przekonanie, że podawanie surowego mięsa wywołuje agresywne zachowania u zwierzęcia, budząc w nim pierwotny instynkt łowcy. Do dziś pokutuje niestety również inne wymyślone niegdyś przez ludzi twierdzenie, że pies musi być głodny, aby sprawdzić się w roli stróża i dobrze upilnować dobytku. Tego rodzaju przesądy są głównie efektem ludzkiej oszczędności, jaka była konieczna w czasach, gdy o jedzenie było trudniej niż teraz. Z tego samego źródła wywodzi się myślenie, że resztki z domowego stołu są dobrym pożywieniem dla czworonogów. Dzisiaj wiadomo już, że pies powinien jeść specjalne posiłki, dostosowane do jego indywidualnych potrzeb i uwarunkowań danej rasy.