Udostępnij ten artykuł.

Ile naprawdę kosztuje utrzymanie psa?

     Przed zakupem czworonoga warto sporządzić wstępną kalkulację miesięcznych kosztów utrzymania zwierzęcia. Pomimo, że większość Polaków nie wydaje na utrzymanie psa więcej niż 150 złotych miesięcznie, zdarzają się właściciele, którzy przeznaczają na pupila nawet 600 złotych miesięcznie! W końcu czego się nie robi dla ukochanego pupila!

W niniejszym artykule postaramy się odpowiedzieć na pytanie, ile naprawdę kosztuje utrzymanie psa!

Zanim przejdziemy do analizy miesięcznego kosztu utrzymania psa, przedstawimy Państwu uśrednione ceny za rodowodowe szczeniaki:

Bokser – 4000 zł

Wyżeł włoski szorstkowłosy – 3500 zł          

Akita – 3000 zł           

Siberian Husky  - 3000 zł                     

Sznaucer olbrzymi – 3000 zł  

Irish Soft Coated Wheaten Terrier – 3000 zł

Boerboel – 3000 zł    

Chihuahua – 3000 zł  

szpic miniaturowy – 2800 zł

Border Collie – 2750 zł

Terier szkocki – 2700 zł         

Bichon Frise (biszon kędzierzawy) – 2500 zł

Buldog francuski - 2500 zł

Shih tzu – 2500 zł      

Flat Coated Retriever – 2500 zł

Jack Russell Terrier -  2500 zł           

Nowofundland – 2500 zł       

Cairn Terrier – 2500 zł          

Leonberger – 2500 zł 

Dog niemiecki – 2500 zł        

Owczarek szkocki długowłosy – 2500 zł       

Coton de Tulear – 2380 zł     

Wyżeł weimarski – 2350 zł    

Gryfonik brukselski – 2200 zł

Maltańczyk – 2100 zł 

Golden Retriever – 2090 zł   

Springer spaniel angielski – 2000 zł 

Polski owczarek nizinny – 2000 zł     

Mops – 2000 zł          

Rottweiler – 2000 zł  

Bulterier – 2000 zł

Polski owczarek podhalański – 1900 zł        

Cavalier King Charles Spaniel – 1750 zł       

Yorkshire Terrier – 1680 zł    

West Highland White Terrier – 1670 zł

Whippet – 1600 zł     

Beagle – 1600 zł        

Wyżeł niemiecki krótkowłosy – 1600 zł        

Seter szkocki – 1600 zł          

Cocker spaniel angielski – 1500 zł   

Gończy polski – 1450 zł         

Labrador Retriever – 1450 zł 

Owczarek niemiecki – 1400 zł          

Gończy słowacki – 1200 zł    

Wyżeł niemiecki szorstkowłosy – 1200 zł    

Jamnik szorstkowłosy standardowy – 1200 zł          

Przygarnięcie psa ze schroniska wiąże się jedynie z uiszczeniem drobnej opłaty schroniskowej i zaszczepienia psa.

 

Opłaty weterynaryjne:

1)     Szczepienia szczeniaka - ok. 150 zł za pakiet szczepień (w zależności od gabinetu weterynaryjnego);

2)     Odrobaczanie. Szczenię odrobaczamy na początku 2-3 razy; starszego psa – 2 razy w roku. Koszt – ok. 60 zł.

3)     Coroczne szczepienie dorosłego psa. Koszt – ok. 40 zł.

Wyprawka dla psa

Obroża – ok. 30-50 zł.

Smycz – ok. 30-50 zł.

Materac/legowisko/koszyk/buda – ok. 50-200 zł

Jedzenie:

Sucha karma, karma w puszkach, przekąski – od 50 zł

Szkolenie psa – ok. 500 zł.

Na tym wydatki się nie kończą. Niektóre psy wymagają częstych wizyt u groomera i zaawansowanych zabiegów pielęgnacyjnych, co wiąże się z koniecznością zakupu szczotek, grzebieni i zgrzebeł.

No i na sam koniec – nieplanowane wizyty weterynaryjne. Koszt jednorazowej wizyty waha się w granicach 50 zł. W przypadku wykrycia poważniejszych schorzeń musimy liczyć się z koniecznością pozostawienia w gabinecie potężnych sum – nawet czterech tysięcy złotych! Tyle kosztuje założenie rozrusznika serca. Dla porównania balonoplastyka zastawek to koszt rzędu 3-4 tysięcy złotych, zaś angiografia serca sześćset złotych. Przy takich stawkach naprawdę serce może stanąć!

A oto ile wydają właściciele w praktyce:

Żeby zobrazować sumy o jakich tu wspominam, postaram się rozpisać zbliżone podliczenie na własnym przykładzie.

podstawowe:

- karma (140 zł/co 1,5 miesiąca)

- weterynarz (średnio 30 zł/miesięcznie)*

- akcesoria (w sumie kosztowały około 250 zł)

* w 2011 wszelkie poważniejsze leczenie pokrywało ubezpieczenie. Niestety PZU wycofało się z tej usługi :(

dodatkowe:

- szkolenia (wydałam około 1800 zł przez ostatni rok)

- smakołyki (około 20 zł/miesięcznie)

- książki (około 30 zł/ mniej więcej co 1,5 miesiąca)*

- wyjazdy (ciężko mi dokładnie podsumować)

- akcesoria (wydałam przez ostatni rok około 570 zł)

*mam na myśli nie tylko szkoleniowe ale również naukowe, behawioralne czy specjalistyczne, którymi ja się pasjonuję ostatnio :)

 

*****

Ja mam w domu Yorkshire Terriera. Jego utrzymanie:

*Jedzenie 70-100zl gdyż jada tylko gotowane czerwone mięso (skaza białkowa)

*zabawki, na początku wiadomo że kosztują dużo ale w dalszych etapach życia to 20-30 zł

*przysmaki 20zl

*weterynarz koszt szczepień oraz odrobaczania na początku 200-250 zł zależy od weterynarza

*legowisko zakup jedno dwu razowy 100-150zl

*fryzjer 80zl raz na 2miesiace

*kosmetyki pielęgnujące sierść 70-90zl raz na pól roku

*ubranka od 70 zł w górę w sezonie jesienno zimowym wydatek ok 250zl.

****

Petbiznes kwitnie

     Portal Pethome.com donosi, że Polacy wydają od 1800 do 2400 zł rocznie na utrzymanie swoich pupili. Rekordziści zostawiają w kasach gabinetów weterynaryjnych, groomerów i sklepach zoologicznych nawet 6000 złotych rocznie, co daje średnio 500 złotych miesięcznie! 41 proc. Polaków wydaje miesięcznie na utrzymanie swojego pupila od 150 do 200 zł., a 38 proc. – od 200 do 250 zł. Zdecydowanie rzadziej spotykamy właścicieli, którzy inwestują w czworonogi powyżej 250 złotych miesięcznie. Zaledwie 2 procent wydaje powyżej 500 zł.

- Kiedyś lista wydatków na psa zamykała się na jedzeniu, weterynarzu i smyczy, dziś dopisujemy do niej wizytę u groomera, szkolenie w psiej szkole, zajęcia agility, flygility czy dogtrekkingu, wizyty u psiej kosmetyczki, produkty do pielęgnacji np. balsamy do łap, elektryczne szczoteczki do zębów, psie smakołyki i zabawki, a także ubranka i biżuterię dla czworonogów. W psy inwestujemy dziś podobnie jak w dzieci - muszą być zdrowe, dobrze wyglądać i uczyć się, a kolejne nowości podsuwane nam przez petbiznes tylko potęgują wydatki . Wydajemy więc więcej bo rosną potrzeby, nie zawsze jednak są to potrzeby psa  – mówi Tomasz Mikołajewski, ekspert Pethome.com. Większość Polaków wydaje na jedzenie dla psa ok. 100-150 złotych miesięcznie. Warto zaznaczyć, że coraz więcej właścicieli korzysta z usług groomerów i behawiorystów! Spora część deklaruje, że kupuje swoim zwierzętom nie tylko jedzenie i podstawowe zabawki, ale także ubranka, biżuterie, środki higieniczne, specjalne klatki, fotele do samochodów czy nawet psie bieżnie! A może jednak nie zarabiamy tak źle, jak nam się wydaje?

Tagi artykułu: