Niby sprawa wydaje się prosta i czytam tego typu wpisy w naszej grupie dyskusyjnej, że "psa trzeba kochać i wtedy będzie dobry i nie ma to znaczenia, jaka to rasa i jaki pies". Jest w tym sporo racji, bo i dzikie zwierzęta takie jak lew można oswoić i się nas słuchają, ale jest też pewna zasada „nigdy nie odwracaj się plecami do lwa” W stadzie lwów też jest hierarchia i jeden z samców może chcieć skonfrontować pozycję w stadzie z człowiekiem a my niestety nie mamy szans w starciu z kłami, pazurami i ogromną masą tego zwierzęcia.
Nie oznacza to, że nas nie lubi i jest w stosunku do nas agresywny. Takie zachowanie na pewnym etapie rozwoju jest normalne. Młode lwy walczą o pozycję w stadzie i samicę. O ile drugi lew wyjdzie z tego bez szwanku to dla nas może skończyć się to tragicznie. Jesteśmy traktowani dokładnie tak samo tylko, że nie mamy kłów i pazurów.
Oczywiście biorąc malutkiego pieska ryzykujemy niezbyt mocnymi ugryzieniami, jazgotem w domu, atakowaniem nas i naszych znajomych oraz innych psów. Jest to też uciążliwe, ale z rasami uznanymi za obronne i dużymi psami sytuacja może się stać niebezpieczna. Ciekawe jest to, że nie ma znaczenia czy nasz pies jest ogromny, czy też malutki ich wzorce zachowania są identyczne. Wynika to z ewolucji i cech przekazywanych z pokolenia na pokolenie. To, jaki jest nasz pies zawdzięczamy hodowcom i ich ciężkiej pracy. To wynik długotrwałej socjalizacji i udomowienia. Dzikie psy nie wykazują do nas sympatii. Stada wilków stanowiły wręcz realne zagrożenie dla ludzi.
Nawiązanie relacji z psem, który do 14 tygodnia życia nie miał ścisłego kontaktu z człowiekiem jest bardzo trudne i wręcz niemożliwe. Nasze relacje są nabyte już w okresie wczesnego psiego dzieciństwa. Człowiek i jego zapach stanowi dla malucha rodzinę. Człowiek jest istotą dwunożną i góruje nad psem. Dzięki temu sama nasza budowa stawia nas w pozycji dominanta. Do tego potrzebna jest jeszcze długa socjalizacja. Pomimo tego zdarza się utrata kontroli nad psem. Jeżeli pies jest mały nie jest to dla nas groźne, ale bardzo uciążliwe, Duży obronny pies stanowi potencjalne zagrożenie dla nas i naszej rodziny i dzieci. Zdarzały się przypadki, że własny pies był powodem tragedii rodzinnej. Zwykle analizuje się takie przypadki i pies zostaje uśpiony. Wszyscy dziwią się jak mogło do tego dojść.
W świecie dzikich zwierząt rządzą inne reguły. Same zwierzęta dostosowują swoje zachowanie do grupy w swoim stadzie. Człowiek kompletnie łamie wiele zasad i nie zdaje sobie z tego zupełnie sprawy. Wielu ludzi traktuje psy instrumentalnie, albo jak innych ludzi. Przecież mamy do czynienia z udomowionym inteligentnym zwierzęciem, które nas analizuje i obserwuje i szuka swojego miejsca w naszym ludzkim stadzie gdyż innego nie ma. Aby sprostać zadaniu i psu pomóc w podjęciu decyzji i uczynić go szczęśliwym z zajmowanej pozycji to my musimy stać się samcem Alfa przewodnikiem stada. Nie oznacza to wale, że nasz pies potraktuje innych domowników tak samo jak nas. Osobnik Alfa może być tylko jeden.
Jeśli nie jesteśmy stanowczy i konsekwencji oraz nie posiadamy cech przywódczych, kierowniczych, to lepiej wybierzmy kota, który będzie nas ignorował. Pies natomiast jest wpatrzony w opiekuna i obserwuje jego zachowanie. To my powinniśmy dyktować warunki w stadzie. Samiec Alfa śpi gdzie chce. Jeśli tak robi nasz pies to nasza pozycja w stadzie jest niska. Pies powinien spać tam gdzie mu każemy. W żadnym razie nie powinien przebywać w kuchni, to dla psa zakazane miejsce. Zakazane jest przebywanie podczas posiłku przy stole. To samiec Alfa ma prawo do najlepszych kąsków.
Patrzmy uważnie jak zachowuje się nasz pies, jest to bardzo ważne. To z naszego powodu pies zachowuje się nagannie. Nie wolno nam ulegać emocjom i miłości do naszego pupila, gdyż to wszystko obróci się przeciwko nam. Możemy psu na coś pozwolić, ale nie może to być wymuszenie z jego strony. Pies powinien nam ustępować za każdym razem, kiedy tego chcemy.
Nie głaszczmy, kiedy on ma na to ochotę, ale kiedy my chcemy to zrobić. Chcemy go pieścić, drapać, brać na ręce i na fotel, przytulać nic nie stoi na przeszkodzie, aby czasami tak robić. Pies nie ma prawa leżeć na naszym łóżku. Powinien się też dać łatwo zgonić z fotela, jeśli mu wyjątkowo pozwoliliśmy na nim poleżeć. Pielęgnacja i dokładne czesanie psa jest wręcz zalecane, gdyż pogłębia to więź z psem. Dla psa wszelkie czułości, pochwały będą ogromnym wyróżnieniem z naszej strony. Samemu psu bez naszej zgody nie wolno tego wymuszać. Pies nie może pierwszy przed nami wchodzić do domu i wychodzić, a tym bardziej szarpać za smycz i zagradzać nam przejście w korytarzu.
Przy wchodzeniu na schody ma iść za nami. Jeśli nie będziemy ucinać takich zachowani to nasz pupil zajmie nasze miejsce i stanie się samcem Alfa. Nasz autorytet upadnie zupełnie. Zachowania psa staną się nieprzewidywalne i zrozumiałe jedynie dla niego i psiej sfory. Pies to bardzo mądre zwierzę i potrafi wręcz czytać z naszej twarzy. Niestety pies potrafi wykorzystać każdą naszą słabość a my mu ulegamy z miłości robiąc mu krzywdę tworząc spustoszenie w jego psychice.
Czasami wystarczy bardzo mała forma dyscypliny, która nie wyrządzi krzywdy naszemu ulubieńcowi przytrzymanie na krótkiej smyczy, czy też kuksaniec kolanem w bok dla przypomnienia, kto tu rządzi. Jeśli nie radzimy sobie z psem już na tym etapie, potrzebna jest pomoc specjalisty. Popatrzmy się na psa i jego zachowanie, to lustrzane odbicie nas samych.
Świąteczne ubranko dla psa
Jeszcze raz przytoczę podobny wpis.
„Psa trzeba kochać i wtedy będzie dobry, grzeczny, posłuszny i nie ma to znaczenia, jaka to rasa i jaki pies”
Tak, psa trzeba kochać a zarazem trzeba walczyć o własną pozycję w stadzie. Pies oczekuje autorytetu, dobrego sprawiedliwego przywódcy. Wtedy będzie w nas wpatrzony i zrobi wszystko, aby nam się przypodobać. Najmniejsza forma nagrody będzie dla niego ogromnym wyróżnieniem i radością, Pies będzie szczęśliwy. W przeciwieństwie do człowieka pies zaakceptuje każde miejsce w stadzie i będzie szczęśliwy. Ma jednak prawo do tego, aby coś zmienić na lepsze dla siebie jego zdaniem. My natomiast dla jego dobra i własnego spokoju nie możemy na to pozwolić. Tym większa spada przez ten fakt na nas odpowiedzialność, bo musimy być wzorem dla niego do naśladowania.
Autor. C.M
sklep zoologiczny