Udostępnij ten artykuł.

Najmniejszy pies świata Toudi

Od dłuższego czasu szalenie modne są małe rasowe pieski. Prym wiedzie tu szczególnie rasa Chihuahua, Yorkshire terrier, Szpic miniaturowy, Chin japoński, Gryfonik, a także Pinczer małpi i miniaturowy. Takie miniaturowe pieski kojarzą się z luksusem, bogactwem i prestiżem, chociaż przez obecną popularność, przestało to już mieć takie znaczenie. W cenie pozostał jednak maleńki rozmiar tych piesków. Nie dziwi więc, że i w tym względzie organizuje się rankingi!

Obecnie na najmniejszego pieska na świecie pretenduje półroczny obecnie Chihuahua o imieniu Toudi. Piesek ten w wieku trzech miesięcy (w marcu 2015 r.) ważył 300 gramów i miał zaledwie 6 cm wzrostu. Nie dziwi więc, że jego zdjęcia niemal od razu trafiły do Internetu, który zresztą psiak ten totalnie podbił! Uważa się go powszechnie za jednego z najmniejszych psów świata. Nie jest to zresztą aż tak dziwna sytuacja, bowiem okazuje się, że psy rasy Chihuahua dosłownie brylują w Księdze Rekordów Guinnessa, szczególnie właśnie w kwestii wielkości.

najmniejszy pies świata

W księdze rekordów psy rasy Chihuahua znalazły się jak dotąd co najmniej dwukrotnie. Najmniejszy oficjalnie sklasyfikowany obecnie w „Księdze Rekordów Guinnessa” pies świata, ma zaledwie 9,65 cm wysokości! Rekordzistką o tej wielkości jest sunia o imieniu „Miracle Milly”, należąca do Pani Vanesy Semler z Puerto Rico (miasto na Wyspach Kanaryjskich i jednocześnie państwo na Karaibach). Obecna wielkość suni to jeszcze nic aż zaskakującego, ciekawsze jest to, jak wielka była w momencie narodzin! Gdy Miracle Milly przyszła na świat, ważyła zaledwie 20 gram, natomiast teraz ma już ok. 500 gramów. Najkrótszym psem świata jest z kolei 11-letnia psinka o imieniu „Brandy”, która mierzy zaledwie 15,2 cm długości. Media donoszą jednak, że oba te rekordy już niedługo z powodzeniem może pobić nasz polski Toudi z Wrocławia! Takich możliwych rekordzistów jest zresztą prawdopodobnie więcej. Inny hodowca, Pan Antoni Nowicki ze Strzelina ma również szczeniaczka tej rasy, który w wieku 4 tygodni ważył zaledwie 77 gramów! Jak twierdzi ten hodowca – widok jego mikrej psinki wprawia weterynarzy w istne osłupienie, przecierają oni wręcz oczy ze zdziwienia! Podobnie zresztą mówi Pan Łukasz Ciepły, właściciel Toudiego. Do niego weterynarze mówili, że „nigdy nie widzieli tak małego psa”! Oba pieski faktycznie stanowią obecnie dla siebie niezłą konkurencję, bowiem szczeniak Pana Antoniego konkuruje z Toudim Pana Łukasza o miano najmniejszego. Dlatego hodowca dmucha i chucha na swojego mini-podopiecznego.

Chihuahua to rasa predysponowana do „małości”. To wśród jej psich przedstawicieli znajdują się stwierdzane wielokrotnie, rekordowo najmniejsze psy świata. Pomimo mikrych rozmiarów dotychczasowych psich rekordzistów w tym względzie, specjaliści uważają, że przypadki takie, jak wrocławski Toudi, nadal są jednak wieką rzadkością i nazywa się je niecodziennymi. To nie jest bowiem normalne, aby jakikolwiek pies osiągał tak małe rozmiary! Można sobie nawet postawić pytanie – czyżby ewolucja prowadziła psy do osiągania jeszcze mniejszych rozmiarów w przyszłości, nić dotychczas?

najmniejszy pies świata TOUDI

TOUDI najmiejszy pies świata, fot. H. Szuberski/TVN 24Wrocław

Mały piesek jest śliczny i aż korci, by go przytulać, jednak tak małe stworzenia są bardziej zagrożone, niż psy normalnej wielkości, o czym warto wiedzieć! Z takimi małymi psiakami jest jak z ludzkimi niemowlakami. Trzeba wstawać do nich w nocy, grzać im wodę i mleko, stale przykrywać i karmić. Hodowcy takich maleństw, jak Pan Nowicki i Pan Łukasz mówią, że jest to istna walka o ich przetrwanie! Można sobie więc zadać drugie pytanie – czy warto prowadzić hodowle najmniejszych ras psów na świecie, w kierunku ich jeszcze większej miniaturyzacji?

Maleńkich psów nie brakuje jednak również u „nierasowców”, u których nikt żadnej genetycznej miniaturyzacji przecież nie prowadzi. W miejscowości El Dorado Hills w stanie Kalifornia (USA) urodził się niedawno szczeniak, który swoją wielkością wręcz zaprzecza prawom natury! Jako noworodek miał wielkość nieco większą od wizytówki (ok. 8 cm długości, był tak mały, że spokojnie mieścił się na łyżce stołowej) i jego prawdziwym szczęściem było w ogóle to, że tak malutki przeżył. Przy porodzie psinka musiała być reanimowana, bo nie miała tętna i oddechu, a potem przez pierwsze kilka dni ponownie walczyła ze śmiercią i to aż czterokrotnie! Musiano ją również karmić z butelki, ponieważ jej pyszczek był za mały, aby ssać mleko z za dużych dla niej, sutków psiej mamy. A poza nim urodziła się jeszcze piątka też małego rodzeństwa. Pokazuje to, że bardzo niewielkie rozmiary nie są wcale bezpieczne dla psów! Ta malutka psinka imieniem Beyoncé, zawdzięcza jednak życie specjalistom z fundacji charytatywnej „Grace Foundation”, którzy uratowali jej mamę błąkającą się bezpańsko po mieście. Szczeniątko nieprzypadkowo otrzymało imię „Beyoncé”, wszak wokalistka o tym imieniu ma w swoim repertuarze utwór „Survivor”, co w języku ang. oznacza „ocalały”.

Wrocławski mały Toudi ma obecnie zaledwie 0,3 kg i 6 cm wzrostu, jednak cały czas rośnie i nie wiadomo, na jakiej wielkości i wadze ciała się ostatecznie zatrzyma, osiągając dojrzałość płciową i somatyczną. Podobnie rzecz się ma i z drugim pretendentem i pewnie z wieloma innymi. Cały czas mają jednak szansę zostać Najmniejszym Psem na Świecie, gdy już dorosną i trafić dzięki temu do Księgi Rekordów Guinnessa!

Cena najmniejszego psa świata waha się od 10.000 złotych (suczka wystawowa i do hodowli) do 1500 złotych.

Tagi artykułu: