Udostępnij ten artykuł.

Odruchy kopulacyjne u psa/suki

Instynktowne i odruchowe zachowania psów, mogą być przez ich właścicieli niepoprawnie interpretowane. Efektem takiego zjawiska może być eskalacja zachowań, które jako ludzie traktujemy z rezerwą, dezaprobatą, a nawet zgorszeniem.

Przykładem mogą być odruchy kopulacyjne u psa lub suki. Wbrew prozom, to bardzo częsty problem, z którym zmagać się muszą właściciele czworonogów. Sytuacja robi się tym bardziej kłopotliwa, jeśli pies prezentuje takie zachowanie w obecności małych dzieci lub naszych gości. Co robić w takiej sytuacji? Jak poprawnie reagować na odruchy kopulacyjne u psów? Jak się nie zachowywać, by nie eskalować problemu? W naszym poradniku odpowiemy na wszystkie krępujące pytania.

Skąd biorą się odruchy kopulacyjne u psa/suki?

Wielu właścicieli psów opowiada o zażenowaniu, jakie ich spotkało, gdy ich ukochany pies nagle zaczął wykonywać ruchy kopulacyjne „z” ludzkimi nogami lub jakimś przedmiotem. Sytuacja na początku przytrafia się sporadycznie, jednak z czasem powtarza się coraz częściej. Na pewnym etapie nie działają już żadne metody, a pies niemal automatycznie powtarza odruch kopulacji, niezależnie od tego, jakie obiekty znajdują się w jego zasięgu. Aby wybrać optymalną metodę przeciwdziałania takiej sytuacja, przede wszystkim, powinniśmy postarać się zrozumieć powody takich zachowań. A to, wbrew pozorom, nie jest zbyt skomplikowane. Wystarczy tylko odrzucić stereotypy, jakimi kierujemy się jako ludzie.

Zachowania kopulacyjne u psów, które tak często nas gorszą, nie muszą bowiem mieć znaczenia stricte seksualnego. Należy wiedzieć, że odruch kopulacyjny zalicza się do najbardziej podstawowych zachowań, determinowanych przez psią naturę. Zachowania prokreacyjne, które mają na celu zachowanie gatunku i przeniesienie materiału genetycznego, mogą dotyczyć wszystkich psów, niezależnie od rasy. Dla czworonogów to odruch bezwarunkowy, podobnie jak dla nas kichanie, kaszel czy odruchy kolanowe. Wykonywanie ruchów utożsamianych z odbywaniem stosunku płciowego, nie zawsze są motywowane popędem seksualnym. Przede wszystkim, trzeba wiedzieć, że o tym, czy pies będzie wykonywał takie zachowania czy nie, decyduje szereg czynników.

Do najważniejszych należą:

  • uwarunkowania genetyczne,
  • poziom testosteronu,
  • odporność na stres i napięcie, 
  • fakt, czy pies był wykastrowany czy nie,
  • właściwa socjalizacja,
  • temperament i osobowość psa.

Testosteron wydzielany jest w organizmie psa już w fazie płodowej i bezpośrednio po porodzie. To właśnie ten hormon determinuje zachowania związane z rozmnażaniem oraz wszelkie inne czynności seksualne. Nie dziwi więc fakt, że już kilkutygodniowe szczenięcia mogą wykonywać ruchy imitujące kopulację, mimo że sfera seksualna u psa wciąż się nie rozwinęła. Problem może nasilać się w okresie dojrzewania, kiedy pies w coraz większym stopniu odkrywa własną naturę, w tym także zachowania seksualne. Odruch kopulacyjny u młodych psów i szczeniąt, może być także sposobem na rozładowanie napięcia i stresu, lub formą radzenia sobie z trudnymi sytuacjami.

Hiperseksualne psy

Psy funkcjonujące w naturalnym środowisku, mające kontakt z osobnikami ze swojego gatunku, napięcie seksualne rozładowują w sposób tradycyjny – poprzez kopulację z suką. Może być ona formą dominacji lub potwierdzeniem silnej pozycji w stadzie. W warunkach domowych, psy nie mają możliwości zaspokajania swoich potrzeb w taki sposób, nic więc dziwnego że determinowane przez instynkt, praktykują zachowania seksualne, wykorzystując w tym celu inne obiekty. Przeważnie są to meble, zabawki, nogi właściciela lub inne przedmioty znajdujące się w pobliżu.

odruchy kopulacyjne u psa chihuhua

Odruchom kopulacyjnym u psów mogą towarzyszyć także inne zachowania hiperseksualne, takie jak:

  • bardzo częste znaczenie miejsc moczem,
  • spontaniczne wytryski nasienia w trakcie snu.

Jak reagować? Czy można próbować oduczyć psa tego typu zachowań?

Jak już wspomnieliśmy na początku tekstu, odruchy te są bezwarunkowe i przede wszystkim należy zrozumieć istotę psich poczynań. Podstawowym błędem, jaki popełniają właściciele psów, jest popadanie w zgorszenie i zażenowanie, na widok psa kopulującego z jakimś przedmiotem. Oczywiście, z ludzkiego punktu widzenia, takie zachowania uważane są za nieobyczajne. Jednak w przypadku psów karcenie nie przyniesie zakładanego rezultatu. Mało tego – reagując w ten sposób, często jedynie eskalujemy zachowania, które chcemy wyeliminować. Często bowiem, psy, poprzez wykonywanie takich odruchów, chcą zwrócić na siebie uwagę. Robiąc „aferę” z odruchu kopulacyjnego, dajemy psu wyraźny sygnał: to działa, zainteresowali się mną! Nietrudno się domyślić, że skoro raz poskutkowało, pies tylko wzmocni częstotliwość takich zachowań.

Zamiast robić karczemną awanturę, znacznie skuteczniej będzie odwrócić psią uwagę od wykonywanego zachowania. Można to uczynić wydając mu jakąś komendę i pokazując smakołyk, który pies otrzyma po wykonaniu zadania. Metoda ta bardzo często jest skuteczna i w łagodny sposób pozwala opanować popęd psa w obecności dzieci lub gości. Dla właściciela nagłe zachowania psów mogą być bardzo stresujące, jednak należy pamiętać, że często psy wykonują je całkowicie podświadomie.

Jeśli jednak metoda odwrócenia uwagi okazuje się nieskuteczna, a pies, pomimo naszych starań, nie potrafi opanować swojego instynktu, sposobem na wybrnięcie z kłopotliwej sytuacji jest przeniesienie pupila w inne miejsce. Możemy również założyć psu krótszą smycz, by łatwiej kontrolować jego zachowania.

Poproś o pomoc specjalistę

W przypadku, gdy skala problemu jest bardzo duża, a wszystkie opisane powyżej metody zawodzą, warto udać się z psem do specjalisty. Zwyczajowym rozwiązaniem, skutecznym w większości przypadków, jest kastracja. Wielu właścicieli psów uważa taką metodę za ostateczną i bardzo drastyczną, niemniej jednak należy pamiętać, że nie robiąc nic z niekontrolowanym popędem płciowym u naszego psa, możemy narazić zarówno jego, jak i domowników na zagrożenie.

Tagi artykułu: