Prawdą jest, że dzieci wychowywane w towarzystwie zwierząt są z reguły spokojniejsze i bardziej otwarte na swoje otoczenie. Wspólne przebywanie w mieszkaniu z czworonożnym przyjacielem przyczynia się do rozwoju wrażliwości dziecka oraz nauki szacunku dla wszystkich żywych istot.
Jednak to przychodzi z biegiem czasu i wraz z upływem lat wspólnego zamieszkiwania z czworonożnym przyjacielem pod jednym dachem.
Jakby nie spojrzeć pod owo zagadnienie czy to pierwszy pojawi się pies w domu, a następnie noworodek, czy też odwrotnie, najpierw dziecko a potem pies, warto się odpowiednio przygotować do powyższego rodzaju sytuacji mającej się zadziać w naszym mieszkaniu. Dzięki temu unikniemy bez wątpienia wielu stresujących i niepotrzebnych sytuacji.
Jeśli nasz pies pojawił się w domu nieco wcześniej niż dziecko warto odpowiednio go przygotować na przyjęcie nowego członka stada. Wskazanym jest w tym celu ukazanie psu odrębności i nietykalności miejsca, w którym będzie zamieszkiwał nasz bobas.
Po zapewnieniu odpowiednich warunków wspólnej koegzystencji, jednym z doskonalszych rozwiązań, bardzo dobrze sprawdzających się na dłuższy okres czasu jest rozbudowanie trwałej więzi pomiędzy psem a noworodkiem, warto zwrócić uwagę na fakt, że dziecko nie powinno zostać odbierane przez psa, jako konkurent odnośnie waszych względów i poświęconego czasu.
W tym celu należy pamiętać o poświęcaniu czworonogowi należnego mu czasu, nie pozwalając tym samym na poczucie się przez zwierzę tak, że zostało ono niejako odsunięte od stada z przyczyny małego szkraba. Należy jednak pamiętać, aby nie dopuścić także do sytuacji, kiedy to pies poczuje się ważniejszy i stojący wyżej w hierarchii od naszego maleństwa, dla psa noworodek to nikt inny jak małe szczenię, które należy przywoływać do porządku i pilnować nawet używając w tym celu warknięcia.
Jako odpowiedzialni rodzice postarajmy się nie dopuścić do sytuacji, kiedy to pies będzie pozostawał sam na sam z naszym maleństwem, przynajmniej w początkach utrwalania ich znajomości i przyjaźni.