Nie wystarczy kupić psa ze sprawdzonej hodowli i o nieskazitelnym rodowodzie. Nawet największy talent może się zmarnować, jeżeli nie będziemy go pielęgnować i stymulować do działania. Naturalne predyspozycje są bardzo ważne, niemniej nie gwarantują osiągnięcia sportowego sukcesu.
Od czego zacząć pracę z psem?
Najważniejsza jest prawidłowa socjalizacja. Pies sportowiec nie może być bojaźliwy i tchórzliwy. Ćwiczenie odpowiednich umiejętności i zachowań to złożony proces, niemniej konieczny. Szkolenie szczenięcia nie jest szczególnie wymagające; maluchy tak czy inaczej nie będą w stanie skupić uwagi na właścicielu już po kilku minutach treningu. Aby nauka nie wydawała im się nudna i nie kojarzyła z czymś stresującym, warto wprowadzać doń elementy zabawy i nagrody. Metoda klikerowa doskonale sprawdza się w takich przypadkach. Ćwiczenia są krótkie, treściwe, zakończone dźwiękiem klikera. Tuż po wydaniu dźwięku szczenię otrzymuje spodziewaną nagrodę.
Pierwsze miesiące życia psa
Początkowe szkolenie nie powinno być zbyt wymagające i stresujące dla psa. Skupmy się na wyuczeniu kilku podstawowych komend i czynności:
- aportowanie
Aportowanie to naturalna kompetencja psa. Większość czworonogów intuicyjnie aportuje rzucony patyk albo inny przedmiot.
- przeciąganie
Możemy przeciągać wszystko: zabawki, sznurek, etc. W żadnym wypadku nie przeciągamy smyczy!
- przychodzenie na zawołanie
Reagowanie na imię jest niezwykle ważne. Już od najwcześniejszych lat przyzwyczajajmy psa, że ma swoje imię.
- siad albo waruj
To wymaga zdecydowanie więcej wysiłku. Przyuczenie do siadania nie jest naturalną czynnością, zatem pies dłużej będzie oswajał się z komendą.
- chodzenie po desce, chodzenie przez tunel
To podstawa we wszystkich sportach typu agility.
Po ukończeniu przez szczeniaka trzeciego miesiąca życia możemy wprowadzić nowe komendy. Pominiemy te najbardziej pospolite i przejdziemy do sedna sprawy.
Co ćwiczyć ze szczeniakiem?
Cały czas ćwiczmy nabyte wcześniej umiejętności i powoli wprowadzamy nowe komendy. Należą doń:
- przejście po rozłożonej palisadzie
- przejście przez tunel, rękaw
- wstęp do slalomu
Slalom to dość ambitne ćwiczenie. Przeprowadzenie psa między dwoma słupkami wymaga trochę potu, ale naprawdę warto. Najtrudniejsze w slalomie jest przyuczenie psa, aby zawsze wchodził weń lewym barkiem.
Psi sportowiec - Dog niemiecki pokonujacy tor przeszkód podczas zawodów agility
W ciągu całego procesu szkoleniowego należy wprowadzić następujące ćwiczenia:
- przechwytywanie frisbee
Ćwiczenia nie należy wprowadzać zbyt wcześnie – najlepiej po ukończeniu przez psa trzeciego miesiąca życia
- huśtawka
Na początku opieram deskę od huśtawki na drewnianym klocku . Ważne, aby huśtawka przechyla się o nieznaczny kąt, aby pies za bardzo się nie zestresował. Stopniowo zwiększamy kąt nachylenia. Na początku nagradzamy psa za każde, dobrze wykonane ćwiczenie. Z czasem rezygnujemy z nagrody, ograniczając się jedynie do pochwały słownej. Tempo nauki zależy od kilku czynników, m.in. reakcji psa na ruchome przeszkody. Wczesne wprowadzenie zwierzęcia na tor jest niezwykle istotne.
- skoki przez przeszkody
Zbytnie przeciążanie stawów u rozwijającego się szczenięcia nie jest rozsądne. Aby zapobiec problemom kostno-stawowym, kładziemy poprzeczkę najniżej jak się da. Główną ideą ćwiczenia nie jest stworzenie wyczynowca, a przyzwyczajenie czworonoga do skoków przez przeszkody. Podczas skoków możemy wprowadzić komendę „hop”.
- bieg przez tunel
Ćwiczenia zaczynamy od zupełnie rozprostowanego tunelu, z czasem coraz bardziej go zaginając.
- koło
Niby nic wielkiego, ale tym razem nie mamy do czynienia ze stacjonarnym obiektem . Pies, który pozytywnie przeszedł wcześniejsze punkty treningu, nie powinien mieć problemów z przeskokiem przez koło. Rekwizyt powinien być trzymany przez pomocnika, a my sami powinniśmy zachęcać psa do pokonania przeszkody.
Kiedy czworonóg ogarnął już wszystkie zadania, możemy próbować połączyć je w jedną sekwencję. Pamiętajmy jednak, że prawidłowe wykonywanie poszczególnych czynności nie gwarantuje błyskawicznego wyuczenia całego schematu.