Wybór odpowiedniej budy dla psa nie zawsze jest prosty. Odkąd na rynku pojawiły się psie budy z przedsionkiem, bez przedsionka, luksusowe, z płaskim bądź dwuspadowym dachem, właściciele stali się bardziej wybredni i wymagający. Buda nie pełni obecnie funkcji czysto użytkowych, ale ma również przyciągać wzrok i komponować się ze stylistyką domu i ogrodu. W pogoni za idealnym „dodatkiem meblowym” nie można jednak zatracać zdrowego rozsądku i zapominać o tym co najważniejsze – komforcie naszego zwierzęcia.
Plastikowe budy dla psa
Budy plastikowe wydają się pod kilkoma względami lepsze od bud drewnianych. Są lżejsze, łatwiejsze w czyszczeniu i względnie tańsze. Dlaczego zatem poddajemy w wątpliwość sens ich zakupu? Aby przedstawić Państwu problem w całej okazałości, przytoczmy fragment wypowiedzi znalezionej w Internecie:
Moje psy od lat mieszkają na podwórzu. Miesiąc temu postanowiłem wymienić ich budy na nowe, by ładnie komponowały się z obejściem i ogrodem. Nabyłem estetyczne, łatwe w czyszczeniu plastikowe budy. Jednak już kilka osób zwróciło mi uwagę, że za trzymanie psów w takich warunkach powinienem być ukarany. Ludzie wytykają, że schronienia nie są ocieplane. Przecież moje mieszańce mają grube futro i są przyzwyczajone do przebywania na dworze. Czy rzeczywiście psu nie wystarcza zwykła, najprostsza konstrukcja? Wojciech R.
Zamienił Pan stare (prawdopodobnie ciepłe) budy na takie, które zamiast dawać schronienie, wyłącznie cieszą oko. Dlatego już na wstępie cytuję Panu art. 1.1. Ustawy o ochronie zwierząt. Stanowi on, że „zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę”. Przepisy precyzyjnie wskazują, że właściciel zwierzęcia „ma obowiązek zapewnić mu pomieszczenie chroniące je przed zimnem, upałami i opadami atmosferycznymi, z dostępem do światła dziennego, umożliwiające swobodną zmianę pozycji ciała”.
Co więcej, w przypadku psów wykorzystywanych do celów rozrywkowych, widowiskowych, filmowych, sportowych i specjalnych stosuje się szczegółowe wytyczne z załącznika do rozporządzenia ministra środowiska z 20.01.2004 (poz. 166). Wynika z nich m.in., że temperatura we wnętrzu budy musi być wyższa niż 0°C, a ściany powinny być pełne, by stanowiły osłonę przed silnym wiatrem. Rozporządzenie określa nawet rozplanowanie wnętrza budy. Przedsionek winien stanowić 30% całości schronienia, a wydzielone miejsce do spania pozostałe 70%.
Podsumowując, jeżeli nowe budy nie spełniają powyższych przykładowych wymogów, dochodzi do złamania prawa.[1]
W sklepach zoologicznych coraz częściej możemy znaleźć plastikowe budy dla psów wykonane z izolujących materiałów. Odpowiednia izolacja umożliwia utrzymanie stałej temperatury wnętrza i zapewnia psu doskonałą przestrzeń mieszkalną w każdych warunkach pogodowych. Niestety, dobrze izolowane i ocieplane plastikowe budy nie są tańsze od swoich drewnianych odpowiedników. Za dobrej jakości budę musimy zapłacić ok. 300-400 złotych! Mając do wyboru tradycyjną budę drewnianą i budę plastikową, większość właścicieli wybiera domek wykonany z drewna. Uważamy, że to dobra decyzja!
Plastikowa buda dla psa z dużym wejściem i kurtyną
Plastikowa buda dla psa dużego
[1] http://www.pies.pl/budowlana-wpadka_279_a375.html
źródło zdjęć www.ebay.com