Co zrobić ,żeby nie popełnić błędów przy wyborze i kupnie szczeniaka - TORNJAKA, postaram się jako hodowca i właściciel tych cudownych psiaków, Państwu doradzić.
Zanim kupimy takiego „malutkiego” puchatego, cudownego szczeniaczka, musimy sobie uzmysłowić pewne sprawy. Kupno psa, jego utrzymanie, opieka nad nim, a przede wszystkim wyżywienie, wymagają wcześniejszego przemyślenia, jak również ,co jest bardzo ważne, podjęcia decyzji przez całą rodzinę.
- czy naprawdę i na pewno jest Wam potrzebny pies (bo z malutkiego urośnie duży) ;
- czy będzie mile widziany nowy członek rodziny;
- czy też okaże się, że w krótkim czasie ten słodki, malutki kudłacz, przemieni się w niepotrzebny problem (rozwiązaniem wg nowych właścicieli, będzie znalezienie mu nowego właściciela i domu, bo się znudził, lub to co może być najgorsze - wyrzucenie go z domu na ulicę ).
decyzja o kupnie psa musi być podjęta po dokładnym i długim namyśle, po zadaniu sobie paru pytań;
- dlaczego chcemy szczeniaka Tornjaka ?
- kiedy chcemy go kupić ?
- i ostatnie pytanie – jeżeli chcemy go kupić ,to z jakiej hodowli?
Najważniejsze żeby był z hodowli i z udokumentowanym pochodzeniem – posiadał METRYKĘ wydaną przez Związek Kynologiczny w Polsce lub przez inny Związek Kynologiczny w państwie z którego pochodzi szczenię (wtedy obowiązuje RODOWÓD EXPORTOWY), był zatatuowany lub posiadał chip, paszport lub książeczkę zdrowia, oraz był po przeglądzie miotu.
Szczenięta i ich matka - ważne jest niezmiernie, od kogo kupujemy szczenię; pierwsze tygodnie u hodowcy, formują szczeniaka na całe życie; AQUA VITA Malowana Izba i jej dzieci
Nie należy kupować psa z pseudohodowli, bo to niebezpieczne mimo, że cena na pewno będzie niższa, to nie mamy pewności tak naprawdę, jakie pochodzenie ma pies i czy jest zdrowy, zaszczepiony, itd. Na pewno za szczeniaka zarejestrowanego w ZKwP i z zarejestrowanej hodowli, zapłacimy więcej zaoszczędzając na ciągłych wizytach u weterynarza ( ponieważ szczenię będzie zaszczepione i zdrowe), oraz z udokumentowanym pochodzeniem, natomiast z pseudohodowli kupimy szczenię w TYPIE TORNJAKA. Często zdarza się tak, że psy (rodzice) są psami z wadami, które nie spełniają standardu rasy oraz nie uzyskały praw hodowlanych.
Na pytania: dlaczego”, „kiedy” i z „jakiej hodowli” przyszły właściciel musi sam sobie odpowiedzieć. Nieważne jest to, że Wasze dzieci długo płaczą, lamentują i proszą i w pewnym stopniu szantażują rodziców i zapewniają, że będa opiekować się szczeniakiem, to nie jest odpowiedź na Wasze pytanie. One nie są w stanie przyjąć na siebie odpowiedzialności za żywe stworzenie, jakim jest pies. Ich zainteresowanie, które teraz jest wielkie, osłabnie i ostygnie w krótkim czasie, a dzieci znajdą „inny przedmiot pożądania”, którym znowu będą męczyć rodziców.
Dla Ciebie - rodzica tych dzieci spadnie cała troska o psa (którą może przyjąć tylko i wyłącznie osoba dorosła), a przez pierwsze tygodnie i miesiące jest naprawdę dużo pracy przy nowym członku rodziny. Spacery będą codziennym rytuałem przez całe życie Twojego Tornjaka. W czasie urlopu rodziny, też należy zapewnić psiakowi opiekę, chyba, że zabierzecie psa ze sobą. Należy przemyśleć i znaleźć wyjście z każdej możliwej sytuacji, która może zdarzyć się w Waszej rodzinie, to ważne.
Warto odwiedzić hodowlę (jeżeli to możliwe) i porozmawiać z włascicielami, oraz zobaczyć psy „w ich naturalnym-domowym” środowisku i wybrać psa dla siebie. Hodowcy (pasjonaci), to osoby które poświęciły wszystko dla swoich podopiecznych, wyrzekając się wielu rzeczy w życiu dla hodowli. Odpowiedzialni hodowcy są zakochani w swojej rasie, o psach które hodują, wiedzą więcej niż ktokolwiek inny. Właśnie taki specjalista może najlepiej doradzić, jakiego pieska masz wybrać i jaki dla Ciebie będzie najlepszy, ponieważ to wszystko zależy od Waszego stylu życia i od tego, jakiego psa potrzebujesz (na wystawy ,czy „do kochania”, aby pilnował obejścia i całego dobytku ).
Przeważnie szczeniak tzw. wystawowy, czyli szczenię wybijające się spośród reszty miotu, będzie droższe od pozostałych szczeniąt, ale nie znaczy to, że szczenię po Championach, też będzie Championem i później w swojej „ karierze wystawowej „ , będzie wygrywało zawsze na wystawach. Dużo zależy od nowych właścicieli i od sposobu odchowania szczenięcia, jego żywienia i od warunków, w jakich przebywa pies. Zaniedbania w wieku szczenięcym, odbijają się negatywnie w wieku dorastania i w wieku dorosłym. Niestety, bardzo często nie można ich nadrobić.
Dokonując wyboru „naszego” szczeniaka, ważne jest również, oprócz tych wszystkich dokumentów, które posiada szczenię, podpisanie umowy z hodowcą, która zobowiązuje obydwie strony do pewnych ustaleń. Unikanie przez hodowcę podpisania umowy, może oznaczać, że nie chce on ponosić odpowiedzialności za „pewne wady ukryte” lub nie chce brać odpowiedzialności, za szczenię które opuszcza jego hodowlę wogóle. Podpisując takową umowę ma się pewność (a przynajmniej powinno się mieć), że hodowca zawsze będzie pomocny i doradzi, gdyby doszło do jakichkolwiek problemów.
W hodowli dobrze jest obejrzeć matkę szczeniąt – nie powinna być nerwowa, agresywna, ani płochliwa. Sukę którą odwiedzamy ze szczeniętami, a która ma szczenięta powyżej trzeciego miesiąca życia, nie powinniśmy oceniać po wyglądzie, ponieważ suki Tornjaka w tym czasie bardzo linieją, gubiąc duże ilości sierści i wyglądają nieładnie. Włos jest brzydki i wyglądają jak „ wyleniałe „.
Szczenięta powinny być wesołe, kontaktowe, nie powinny mieć wydzieliny z nosków i oczu, oraz przekrwionych brzuszków, które świadczą o bardzo dużej ilości psich glist, oraz czyste uszka bez żadnego nieprzyjemnego zapachu.
Warto również przy hodowcy obejrzeć ząbki „naszej” pociechy. Zgryz u Tornjaka powinien mieć formę nożyczek , tzn. , że górne siekacze zachodzą na dolne i nakładają się na nie bez przerw.
U młodych samców , jądra powinny być już w mosznie.
Dokonując wyboru swojego psiaka ,powinno otrzymać się od hodowcy wszelkie niezbędne dokumenty w które każde szczenię powinno być zaopatrzone ,a mianowicie:
- metrykę lub rodowód exportowy ;
- książeczkę zdrowia lub paszport (który można dosłać pocztą , ; wyrobienie takiego rodowodu exportowego może potrwać jakiś określony czas z przyczyn niezależnych od hodowcy )
Dobrze byłoby również otrzymać od hodowcy próbkę karmy, którą młode były karmione, jak również wskazówki o opiece, karmieniu i obowiązkowych szczepieniach, które mogą w najbliższym czasie czekać malca – mogą być w formie ustnej lub pisemnej. To ważne dla nowej rodziny, żeby dobrze opiekowała się takim małym kudłaczem w okresie szczenięcym, jak i w dorosłym życiu.
SUKA czy SAMIEC ?
To kolejne pytanie ,które nowy właściciel Tornjaka , powinien sobie zadać.
Ludzie, którzy pierwszy raz kupują psa, prawie nigdy nie zadają sobie tego pytania. Dla nich jasnym jest, że pierwszy będzie samiec dlatego ,że „ będą mieli mniej problemów „ lub dlatego , że samce są „lepszymi stróżami „. Tak naprawdę, to niewiele jest kupców, którzy szukają suki. Przeważnie są to osoby, które miały już psy, lub mają psy od wielu lat i z własnego doświadczenia wiedzą i znają wszystkie wady i zalety tych opcji.
Przyszli właściciele sugerują się tym, że nie chcą mieć szczeniąt lub, że nie chcą prowadzić hodowli i zostać hodowcą. Od sugestii i rady hodowcy zależy wybór płci, a przyszły właściciel powinien uważnie słuchać tego, co podpowie hodowca.
Tornjaki dopóki są szczeniętami, wyglądają jednakowo atrakcyjnie, niezależnie od płci. Kiedy jednak dorosną, widać u nich znaczne różnice, zarówno w wyglądzie, jak i te dotyczące charakteru. Samce zazwyczaj wyrastają na większe, masywniejsze i silniejsze psy. Z powodu większego wzrostu są skłonne do dominacji. Jeżeli mieszkają na zewnątrz (na podwórzu), są głośniejsze od suk, skłonne dochodzić do tego, czego chcą. Do ich wychowania potrzebna jest „silniejsza „ ręka . Podczas bliskich spotkań, poza swoim terytorium, skłonne są, jeżeli druga strona szuka zaczepki, zacząć konflikt lub walczyć z drugim psem.
Tak naprawdę , są to cechy wspólne z licznymi innymi rasami psów. To samiec jest „dominantem” i przewodnikiem w stadzie (przeważnie psim) i od nas zależy jak go wychowamy i ułożymy i czy będzie nas szanował. Najgorzej jest wtedy, gdy nie będziemy mogli sobie poradzić z takim „rozbrykanym” samcem i on przejmie przewodnictwo w „ ludzkim stadzie „.
Ciężko go będzie „zawrócić na właściwe tory”. Samce Tornjaka w przeciwieństwie do innych (niektórych ras, np. Mastino Napoletano, gdzie w stadzie „rządzą” suki, a samce są łatwiejsze w układaniu), są bardziej uparte i ciężej je wychować (choć wszystko zależy od nowych właścicieli i komunikacji z psem). Odpowiednie podejście nowego pana, czy pani, może zdziałać cuda.
Suki natomiast, są mniej wyrośnięte, lżejsze, ale zauważalnie łagodniejsze (choć czasami, to sprawa osobnicza), bardziej przywiązane do właściciela i ogólnie bardziej posłuszne (choć różnie to bywa) i łatwiejsze w wychowaniu. Dlatego tak ważna jest opinia hodowcy. Nie każdy pies „pasuje” do każdego człowieka.
Suki „mniej pachną po psiemu”, zapach jest prawie niewyczuwalny, szczególnie, gdy trzymamy Tornjaka w mieszkaniu lub domu. Samce natomiast, posiadają intensywniejszy psi zapach, szczególnie po osiągnięciu dojrzałości płciowej.
Jeżeli mimo wszystko, zdecydujecie się Państwo na samca, jako wielkiego i potężnego kudłacza, to musicie zdać sobie sprawę, że w okresie dorastania, trzeba i należy poświęcić mu troszkę więcej czasu, szczególnie wtedy, gdy w okolicy będą „pachnące” suczki. Młode Tornjaki, to wielcy „rozpustnicy” i gdy ich nie dopilnujemy, to nie ma przeszkody, której „zakochany „ Tornjak, nie jest w stanie pokonać. Jeżeli będzie chciał i miał ochotę, to pokona każdą „przeszkodę”, żeby dotrzeć do swoich „pachnących „ sąsiadek.
W przeciwieństwie do tego suki nie są w ogóle skłonne do ucieczek. Nawet w czasie rui, nie ma z nimi prawie żadnych problemów. Cieczka trwa krócej , niż w innych rasach - całość trwa 16 do 18 dni.
Suka jest tak samo doskonałym stróżem jak i samiec. Samce są wprawdzie silniejsze i bardziej okazałe, oraz częściej szczekają, ale jeżeli zajdzie potrzeba nagłej reakcji, suka również doskonale spełni swoje zadanie.
Tornjaki to niesamowicie uczuciowe psy - szczeniaki od prawej : HANA , HELENA , HANNIBAL i dokupiona - ruda SAMBA Dalmatinski Vrisak vel Emilka
SZCZENIĘ , CZY MŁODY ( DOROSŁY ) PIES ?
Wszystko zależy od tego, gdzie mieszkają przyszli właściciele i jakie są ich preferencje osobiste.
Okres wychowywania małego szczeniaka i obserwacja codzienna jego zachowań, oraz tego jak rośnie i jak się rozwija jest pięknym i wspaniałym okresem. Szczególną przyjemność sprawia uczestniczenie w jego zabawach, ale okres ten wiąże się również z wieloma trudnościami. Wymaga on dużo trudu, czasu i cierpliwości. Szczególnie nauczenie takiego malucha czystości, wiąże się z częstym wychodzeniem na zewnątrz, aby swoje potrzeby załatwiał na zewnątrz , a nie w mieszkaniu lub domu. Także okres wymiany ząbków z mlecznych na stałe to trudny okres,bowiem taki malec gryzie wszystko, co mu wpadnie do pysia i wszystko, co znajduje się w zasięgu jego „igiełek”.
Wybór czy wziąć szczenię czy trochę większego (bardziej dorosłego) psa, nie zależy tylko i wyłącznie od „wolnego czasu” ,który jesteście w stanie poświęcić, ale od tego, co oczekuje się po takim psiaku. Jeżeli nie oczekuje się niczego specjalnego, lecz tylko, żeby był dobrym stróżem, towarzyszem i przyjacielem, to wiek nie jest ważny. Czasami starsze szczenięta przyzwyczajone są do „życia wystawowego i obyte z ringiem wystawowym. Jest to o duży plus i ułatwienie dla przyszłego właściciela, który chce wystawiać swojego podopiecznego. Łatwiej będzie mu w przyszłym „życiu wystawowym” ,ponieważ to hodowca nauczył już naszego wybranego pupila pierwszych tajników.
Jeżeli natomiast zdecydujecie się Państwo na kupienie starszego psiaka, to należy hodowcę zapytać o jego nawyki i przyzwyczajenia .
Biorąc starszego Tornjaka do siebie, należy zdać sobie sprawę z tego , że taki psiak równie szybko przyzwyczai się do „nowych warunków” i do nowego pana/pani, podobnie jak szczenię. To szalenie mądre i inteligentne psy i potrafią docenić każdy „dobry gest” ze naszej strony. Potrafią być oddane całym sercem i całym sobą , jeżeli oczywiście trafią na odpowiedniego właściciela. To od nas, jako ludzi zależy, czy będziemy potrafili „skomunikować” się z naszym nowym przyjacielem.
Zapraszamy do lektury następnej części poradnika O czym należy pamiętać kupując Tornjaka cz. 2
Autor tekstu i zdjęć Beata Kaczorowska, hodowla RUMSKIE MOLOSY FCI