O ile wprowadzenie do domu szczeniaka jest dość naturalną sytuacją, o tyle pojawienie się w mieszkaniu dorosłego psa może stwarzać pewne problemy. Szczeniaki szybko adaptują się do nowych warunków życiowych i oswajają z domownikami; dorosłe psy są na ogół dość powściągliwe i potrzebują czasu, aby przyzwyczaić się do nowego miejsca oraz zaakceptować wszystkich domowników. Naszym zadaniem jest koordynowanie całego procesu i zrozumienie pewnych nietypowych zachowań zwierzęcia…
W niniejszym artykule przedstawimy kilka praktycznych porad, które być może rozwieją Państwa wątpliwości i skłonią do refleksji nad adopcją psa.
Dorosły pies, który wychowywał się w dobrej rodzinie, z pewnością został odpowiednio uspołeczniony, a może nawet wyszkolony. W takiej sytuacji naszym jedynym problemem jest kwestia nawiązania przyjaźni z psem. Jeżeli możemy porozmawiać z dotychczasowym opiekunem psa, warto zadać kilka pytań, dzięki którym dowiemy się nieco więcej o naszym podopiecznym: co lubi jeść, czy ma jakieś słabe strony, jaki ma charakter, jak z nim postępować, czy bywa agresywny w określonych sytuacjach? Pytajmy o wszystko, co przyjdzie nam do głowy. Każda informacja jest na wagę złota – wszak bierzemy pod swój dach nowego i nieznanego psa, który mimo wszystko jest dla nas mniejszą lub większą zagadką.
Podjęcie decyzji o adopcji dorosłego psa, wymaga gruntowego przemyślenia. Pies to istota żywa a nie zabawka, dlatego nie powinniśmy działać pochopnie. Jeżeli dojdziemy do wniosku, że jednak nie pasuje do naszego życia, co się z nim stanie? Ponownie trafi do schroniska? A może do rąk sprawdzonych opiekunów? Chyba sami zdajemy sobie sprawę, że przyjmowanie i odsyłanie zwierzęcia jest dziecięcym i zupełnie niepoważnym zachowaniem.
Przygarniając psa ze schroniska albo domu tymczasowego, musimy być świadomi, że jego pochodzenie jest nieznane. Większość zwierząt dźwiga na karku ciężki bagaż negatywnych doświadczeń, stąd też istnieje duża możliwość, że nie dostosują się do życia w nowych warunkach, lub będą wymagały czasochłonnej socjalizacji. Bardzo rzadko zdarzają się przypadki psów zupełnie niewyuczalnych – większość potrzebuje po prostu czasu i uwagi. Niestety, opiekunom często tego brakuje, a decyzje o adopcji są podejmowane z odruchu serca bez świadomości, jakie wyzwanie na nich czeka.
Jak nawiązać przyjaźń z dorosłym psem?
Każdy z nas wie, że najważniejsze jest pierwsze wrażenie. Jeżeli chcemy, aby pies nie postrzegał naszej obecności w kategoriach niebezpieczeństwa, powinniśmy podchodzić i witać się z nim w określony sposób. Przede wszystkim nigdy nie zbliżajmy się do psa szybkim krokiem, podchodząc na wprost. Nie patrzmy mu w oczy w czasie powitania, nie pokazujmy zębów i nie nachylajmy się, głaszcząc przy tym po głowie. Dlaczego? To proste. Pierwsze kontakty nie powinny być zbyt bezpośrednie. Co więcej, niektóre gesty i znaki, które są dla nas pozornie niegroźne, mogą być odbierane przez psa bardzo negatywnie. Przykładowo, podchodzenie na wprost oznacza wezwanie do walki, podobnie jak patrzenie w oczy. Głaskanie psa po głowie? Jak najbardziej! Ale nie przez obcego człowieka, który jest kilkakrotnie większy od zwierzęcia i niebezpiecznie się nad nim nachyla. Przyjmijmy jednak poprawkę: wszystkie uspołecznione psy nie reagują negatywnie na wymienione wyżej zachowania – są do nich po prostu przyzwyczajone. Jeżeli jednak podejdziemy do nieznajomego psa, bez właściciela i o niepewnej przeszłości, nie wiemy, jak zareaguje na nasze przyjacielskie gesty. Aby pies właściwie odebrał nasze intencje, należy przywitać się z nim stojąc w odległości kilku kroków, bokiem do czworonoga i z rękami luźno puszczonymi po bokach, nie patrząc oczywiście w oczy. Po krótkiej chwili pies sam powinien podejść i spróbować się zapoznać. Jeżeli tak się nie dzieje, nie ma ochoty na podejmowanie kontaktu, i warto spróbować podejść raz jeszcze po upływie pewnego czasu. Podstawową regułą socjalizacji jest „nie narzucanie się a przyzwyczajanie”.
Pies musi się przyzwyczaić do naszej obecności, a naszym zadaniem jest ułatwienie zapoznania przez utrzymanie swobodnej pozycji ciała i umożliwienie powąchania dłoni. Kiedy pies już ją obwącha i widzimy, że ma ochotę na podjęcie kontaktu, możemy ukucnąć i pogłaskać go po brodzie oraz klatce piersiowej w tzw. strefach socjalnych.
Przyjaźń z dorosłym psem – jak wprowadzić psa do domu?
Przed wprowadzeniem psa do domu warto zabrać go na długi zapoznawczy spacer. To nie tylko sposób na zbudowanie wzajemnego zaufania i uzyskanie pozycji lidera, ale także podwalina dla ukształtowania zasad wzajemnych relacji. Pies uczy się podążać za opiekunem i przyzwyczaja do jego głosu.
Pierwsze wejście do domu ma kluczowe znaczenie dla dalszej socjalizacji. Absolutną podstawą jest pokazanie psu, kto jest liderem – to my wchodzimy do domu jako pierwsi, a następnie czekamy na wejście psa. Reszta rodziny powinna zachowywać się zupełnie naturalnie i nie wykazywać nadmiernego entuzjazmu – pies się tylko przestraszy. O wiele rozważniejsze jest stanie w miejscu i umożliwienie psu podejście do każdego domownika, i obwąchanie go. Bardzo ważną sprawą jest trzymanie psa na smyczy przez cały ten czas. Jeżeli pies zacznie swobodnie biegać po domu i ogrodzie, poczuje, że cała przestrzeń jest jego własnością i nie będzie chciał słuchać opiekuna.
Układanie wzajemnych relacji może być dość frustrujące, bowiem wymaga pełnego skupienia i ograniczenia emocjonalnych bodźców. Oczywiście, nie oznacza to, że mamy lekceważyć psa albo nie okazywać mu uczuć! Po prostu musimy robić to delikatnie i tylko wtedy, gdy zachowuje się spokojnie, albo wraca ze spaceru.
Przyjaźń z dorosłym psem – konsekwencja
O tym jak ważna jest konsekwencja w wychowywaniu i przysposabianiu psa do życia w nowym środowisku, wiedzą wszyscy opiekunowie, którzy na samym początku nie ustalili zasad panujących w domu. Pies, który nie czuje respektu wobec właściciela, będzie robił wszystko, na co ma ochotę, włącznie z niszczeniem mebli i spaniem na łóżku czy kanapach. Jeżeli już na początku pokażemy psu, gdzie jest jego legowisko, i będziemy upominać za każdym razem, gdy spróbuje wskoczyć na kanapę, osiągniemy pożądane efekty. Niestety, szkolenie psa wymaga cierpliwości i żelaznej konsekwencji. Pies, który raz wyczuje słabość, już nigdy nie będzie bezwzględnie posłuszny opiekunowi.
Zaciśnięcie pozytywnych więzi z psa zajmuje około 7 do 10 dni. Pomagają w tym długie spacery, zabawy, pielęgnacja i okazywanie czułości psu – także przez podawanie smakołyków. Bywa, że czworonogi o silnym instynkcie obronnym przyzwyczajają się wolno, ale z czasem nawiązują z przywódcą bardzo głęboką więź. A jak poznać, czy jesteśmy już przyjaciółmi? Cóż, sprawa jest dość prosta. Jeśli pies cieszy się na Twój widok, przybiega do drzwi i okazuje radość za każdym razem, kiedy pojawiasz się na horyzoncie, to znalazłeś prawdziwego przyjaciela!