Psy w starożytnym Rzymie, a konkretnie rzecz biorąc psy pasterskie, pełniły dwojakie funkcje. Pierwszą z nich było odpędzanie dzikiej zwierzyny, która kryła się w okolicach lasów i napadała na stada owiec i innych zwierząt gospodarskich. Drugim zadaniem zaś było pilnowanie zwierząt i utrzymywanie porządku w stadzie. Rzymskie psy stróżujące były przypisane do obrony stad owiec, gdyż powszechnie uznawano, że owce są absolutnie bezbronne w starciu z wilkami. Świnie i bydło musiały radzić sobie samodzielnie. Jednakże – jak pisze Warron - posiadały specjalnych obrońców stada, którzy kwalifikowali się ze zwierząt starszych i najbardziej jurnych.
Pożywienie psów pasterskich składało się z dużych ilości chleba jęczmiennego, specjalnej kaszki, bądź papki pszenicznej. Psy nie delektowały się smakiem mięsa, gdyż hodowcy obawiali się, że później nie zechcą jeść niczego innego.
Kupno psów pasterskich nie było sprawą prostą. Zgodnie z zaleceniami ówczesnych hodowców i osób zamieszkujących przestrzenie wiejskie i podmiejskie, psy powinny być hodowane w prywatnych gospodarstwach od maleńkości. W żadnym razie nie należało nabywać psów od osób nieznanego pochodzenia i z felernych hodowli.
Imperium Seleucydów (323 - 60 pne) a) piechur Selecytów, b) lekki piechur, c) żołnierz pułku Seleucydów Chalkaspides
Psy w starożytnym Rzymie - Wygląd
Psy stróżujące posiadały specjalne, ćwiekowane obroże, które były wyłożone od spodu miękkim futrem. Jako, że psy przez większość czasu przebywały poza gospodarstwem, musiały mieć miejsce, w którym będą mogły schronić się przed niepogodą. Pasterze rzymscy budowali, zatem chruściane szałasy, które były wystarczająco trwałe i nie rozlatywały się w czasie burzy. Mogli się w nich schronić wraz ze swoimi psami.
Psy w starożytnym Rzymie - wartość psów
Psy były bardzo cenione przez starożytnych Rzymian. Dobitnie świadczy o tym fakt, że w przesionkach wielu domostwa były mozaiki na których widniał napis „Cave Canem”. Napis „Strzeż się psa” występuje zresztą po dziś dzień.
Pisarze i poeci czasów Pryncypatu często wspominali postacie psów i bardzo chwalili ich pracę. Większość uznawała nawet, że posiadanie psów było swoistą koniecznością i żadne gospodarstwo rolne nie mogło obyć się bez swojego psa stróża.
Jeden z wybitniejszych pisarzy czasów wczesnego Cesarstwa, Columella, podaje w swym dziele zalecenia odnośnie kupna właściwego psa.
Wyróżnia trzy typy psów, spośród których
- pierwszy zajmuje się strzeżeniem zagrody i przyległości,
- drugi - stróżowaniem i ochroną stad zwierząt przed dzikimi zwierzętami, a
- trzeci zaś - towarzyszeniem człowiekowi w czasie polowań.
Według Columelli rolnik powinien był kupować psy o jednolitym umaszczeniu. Białe psy pasterskie doskonale sprawdzały się na wolnych przestrzeniach, gdyż można je było łatwo odróżnić od drapieżników. Psy czarne nadawały się zaś do pracy na terenie gospodarstwa, gdyż łatwo rzucały się w oczy w ciągu dnia, zaś w nocy mogły zostać przeoczone przez napastnika, który nieświadomy swojego miernego położenia, chciał wkraść się w obręb zagrody.
Columella przytacza także dokładny opis wyglądu idealnego psa stróżującego, który pełni wartę na terenie podwórza. Zgodnie z jego opisem, zwierzę winno mieć szeroką klatę, luźno zwisające uszy, opadająco sierść i krępą posturę. Pies nie musiał odznaczać się wybitną szybkością, gdyż przez większość swojego życia przebywał na podwórzu i nie musiał rzucać się w otwarte pościgi.
Hełm rzyskiego chorążego z futra wilka
Pies pilnujący stada musiał być nieco chudszy aniżeli jego kompan z podwórza i odpowiednio wyższy. Zbyt smukła budowa ciała nie była jednak pożądana, gdyż istniało ryzyko, że zwierzę nie poradzi sobie w starciu z wilkami i innymi agresorami.
Dzieło Columelli De Re Rustica stanowi nieocenione źródło do rekonstrukcji dawnego, rzymskiego gospodarstwa. Znajdziemy w nim o wiele dokładniejsze opisy, aniżeli te przytoczone w powyższym artykule. Wszystkie osoby zainteresowane funkcjonowaniem psów pasterskich w społecznościach starożytnych powinny sięgnąć do tego dziełka.