Udostępnij ten artykuł.

Suka przygarnęła lwiątko - historia Parysa

Historia Parysa – lwiątka, które kilka dni temu przyszło na świat w prywatnym zoo w Wojciechowie – poruszyła całą Polskę. Mały lew został odrzucony przez matkę – na szczęście przygarnęła go suka Carmen rasy owczarek staroangielski (bobtail).

Świeżo upieczona matka kilku szczeniąt chętnie przyjęła nowego malca. Parys szybko zorientował się, o co chodzi, i wespół z innymi szczeniakami zabrał się za ssanie mleka. Po trzech dniach od narodzin otworzył oczy, chociaż jeszcze nie do końca widzi. Teraz stawia pierwsze kroki.
Lwiątko bardzo szybko rośnie. Nie ma jeszcze zębów, tylko ostre pazury. Jest bardzo żywotne i sprawne. Ojcem Parysa jest biały lew, 1,5-roczny Tabo. Mama to dwuletnia Ela.

Suczka Carmen (owczarek staroangielski) karmiąca szczeniaki i małe lwiątko

Suczka Carmen (owczarek staroangielski) karmiąca szczeniaki i małe lwiątko fot. tvn24.pl

Opiekunowie przyznają, że lwiątko ma spory apetyt. Za jednym razem potrafi wypić 100 ml mleka, 4-5 razy dziennie.

Tagi artykułu: