Od 1 stycznia 2012 roku weszła w życie ustawa o zakazie handlu zwierzętami na targowiskach i na giełdach. Wykroczeniem jest nie tylko sprzedawanie w takich miejscach, ale również kupowanie zwierząt domowych. Psy lub koty można według ustawy sprzedawać i kupować tylko w miejscu ich hodowli czy w schroniskach. Ten przepis jest bardzo dobry, choć trochę ochroni psy przed nieodpowiedzialnym rozmnażaniem w warunkach często bardzo tragicznych. Niestety czasem ludzie potrafią być bardzo bezmyślni dla kilku groszy potrafią zrobić wszystko niezbyt przy tym myśląc, a na takim zachowaniu najbardziej cierpią te zwierzęta. Przepis ten zabrania również trzymania na uwięzi psów przez dłużej niż 12 godzin czy w sposób, który może zwierzakowi przynieść cierpienie. Długość uwięzi nie może być krótsza niż trzy metry. Złamanie tego zakazu będzie już wykroczeniem. Za znęcanie się nad zwierzętami sąd może wymierzyć karę dwóch lat ograniczenia lub całkowicie pozbawienia wolności. Za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem nawet do trzech lat. Do czasu wejścia tej ustawy osoby znęcające się nad zwierzętami mogły być ukarane tylko na rok ograniczenia czy pozbawienia wolności, a osoby znęcające się ze szczególnym okrucieństwem były skazywane tylko na dwa lata. Według nowej noweli ustawy każda osoba, która będzie się znęcać nad każdym zwierzęciem domowym może również stracić prawo do ich posiadania na czas od roku do 10 lat.
Nie wolno także kopiować, czyli przycinać psom ogonów oraz uszów dla celów estetycznych. Zabronione jest również odstrzeliwanie przez myśliwych błąkających się psów i kotów po lasach.
Ta nowelizacja ustawy powstała w ramach Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt, w pracach nad tym przepisem brały udział organizacje działające na rzecz zwierząt. Niestety jak większość przepisów zakazujących jak nie będą konsekwentnie przestrzegane i kontrolowane to te barbarzyńskie praktyki nadal będą przestrzegane. Przede wszystkim my ludzie musimy reagować, jeśli zauważymy, że pomimo przepisu, który wszedł już w życie nadal ktoś handluje psami. Nie powinniśmy kupować tych piesków w takich miejscach a już na pewno powinniśmy to zgłosić odpowiednim władzom. W ten sposób pomożemy niejednemu psu rozmnażanemu w bezmyślny sposób, w strasznych warunkach. Dla pseudohodowców nie liczą się psy, jako istoty odczuwające tylko, jako łatwy i dosyć szybki zarobek.
Psy trzymane są w uwłaczających warunkach, w klatkach gdzie jest nawet po kilkadziesiąt szczeniąt. Nie mają należytej opieki i przebywają we własnych odchodach. Takie psy są o wiele tańsze niż psy rasowe z rodowodem i niestety były dosyć chętnie przez nas kupowane. Dlatego ten przepis pomoże tym psom, bo dla takich bezmyślnych hodowców przestanie być to opłacalne, a nawet może zostać przez to ukarany. Jeśli nie stać nas na psa rasowego, a chcemy posiadać pieska nadal będziemy mogli go zakupić o wiele taniej ze schroniska, gdzie wiele psów mieszańców, kundelków czy nawet czasem rasowych jest tam bardzo duża ilość.
Takie psy tam mają należytą opiekę pomimo ich sporej ilości. Są szczepione, odrobaczone a nawet kastrowane, aby nie były bezmyślnie potem rozmnażane. Niestety za błędy ludzi właśnie cierpią zwierzęta i aby ta nowela ustawy przyniosła zamierzony efekt musimy sami pilnować, żeby była ona przestrzegana. Pies jest taką samą istotą jak człowiek również ma uczucia, których nie powinniśmy ranić tylko traktować go jak kogoś bardzo bliskiego.
Pies to najwierniejszy przyjaciel człowieka za miłość i troskę mu okazaną potrafi się odwdzięczyć bezwarunkowym oddaniem. Pseudohodowcy, aby zarobić większą ilość pieniędzy dopuszczają suki podczas każdej cieczki, nawet przez cały czas swojego wieku rozrodczego. Jeśli okaże się, że suka nie może zajść w ciążę to ją uśmiercają, oddają do schroniska, a także wyrzucają. Szczenięta, które przychodzą na świat w takiej pseudohodowli bardzo szybko są zabierane od matki. Mało, kiedy są one szczepione, co skutkuje tym, że zaczynają zapadać na różne choroby nawet zakaźne już u swoich nowych właścicieli. Takie szczeniaczki nie są wychowywane, przez to są małymi dzikusami, z którymi ciężko sobie poradzić. Wymagają wiele pracy i cierpliwości. Niestety nie wszyscy właściciele chcą, aż tak się poświęcać i jak zauważą, że pies jest trudny po prostu się go pozbywają. Pies taki pozostawiony sam sobie trafia do schroniska albo w najgorszym przypadku błąka się stając się całkowicie zdziczały. To może doprowadzić do jego śmierci czy jego zbytniej agresywności wobec ludzi i innych zwierząt. Oczywiście są też wyjątki, nie wszystkie takie pseudohodowle muszą być, aż takie tragiczne, ale to nie zmienia faktu, że wszyscy, którzy w ten sposób hodują zwierzęta przyczyniają się do ich cierpienia i do zbyt przepełnionych schronisk. Takich osób nie interesuje, gdzie i do kogo trafi szczeniak, dla nich liczą się tylko pieniądze.
Dzięki temu przepisowi psy mają szansę na lepsze życie w godnych warunkach, do których również mają prawo.