14-letnia, brytyjska nastolatka Jade Anderson poniosła śmierć na skutek ataku pięciorga, groźnych psów. Pomimo interwencji funkcjonariuszy i zabiciu czworga zwierząt, dziewczynka nie przeżyła. Inicjatorami ataku były dwa psy rasy Bullmastiff oraz dwa Staffordshire Terriery.
Tragedia wymusiła na władzach brytyjskich zdecydowane działania. Posłowie wezwali do podjęcia pilnych reform w ustawie o kontroli psów. Rząd sugeruje, że nowe przepisy zostaną wprowadzone tak szybko, jak to możliwe. Ustawa w nowym brzmieniu ma umożliwić organom egzekucyjnym interwencję już po otrzymaniu pierwszej informacji o agresywnym zachowaniu psów.
Departament ds. Środowiska, Żywności i Spraw Wsi szacuje, że w Anglii rok rocznie dochodzi do około 210.000 ataków psów. Ostatni tragiczny wypadek miał miejsce w 2007 roku, psy zabiły wówczas pięcioro dzieci i jednego dorosłego.
