Hrubieszów - interwencja dzielnej suczki

"Żadnego bohaterstwa nie da się zaplanować; może się ono jedynie przytrafić." Kto by pomyślał, że owym bohaterem z przypadku będzie suczka rasy Cocker Spaniel angielski?

 

W Hrubieszowie, na Lubelszczyźnie, w nocy z 1. na 2. maja spaliły się dwa drewniane budynki mieszkalne. Straty mogły być znacznie większe, gdyby nie interwencja psiaka, a dokładnie rudej suczki rasy Cocker spaniel angielski, który obudził mieszkańców i tym samym umożliwił szybką ewakuację. W wyniku pożaru 17 osób pozostało bez dachu nad głową. Nikt nie doznał jednak poważniejszych obrażeń. Nie trudno jednak przewidzieć, co mogłoby się stać, gdyby pies nie zaalarmował swoich właścicieli o pożarze...

 

Strażacy nie ustalili dotychczas, co mogło spowodować pożar.

Zobacz także: