Proces mumifikacji zwłok był dobrze znany w świecie starożytnym. Ten doniosły rytuał, rozpowszechniony szczególnie w Dolinie Nilu, wymagał specjalistycznej wiedzy i skrupulatnego przygotowania ciała, które miało przetrwać w nienagannym stanie przez długie stulecia. Według wierzeń mumifikacja była sposobem na oddanie czci bogom, a także warunkiem spokojnego życia pozagrobowego dla zmarłego.
Mumifikacja psów nowa usługa zwierzęcych domów pogrzebowych
Pomimo że rytuał konserwacji zwłok psów i kotów nie przyjął się jako powszechna forma pochówku, nie przeszedł całkowicie do historii. Okazuje się bowiem, że w dzisiejszych czasach mumifikacja nadal jest możliwa i oferowana przez nieliczne zakłady pogrzebowe. Jednym z nich jest amerykańska firma Summum z San Lake City, która nie tylko konserwuje ciała pupili, ale także gwarantuje Mummiform® dla zmarłego stworzenia, czyli sarkofag przypominający pomnik zmarłego zwierzęcia, ale stanowiący w rzeczywistości luksusową obudowę. Przed przystąpieniem do wyrobu sarkofagu właściciel musi podać jednak dokładne wymiary zwierzęcia i przesłać te dane osobiście do firmy. Istotną trudnością całego przedsięwzięcia jest konieczność dostarczenia czworonoga do San Lake City po uprzednim umieszczeniu go w pojemniku wypełnionym lodem. Sam proces mumifikacji to bardzo skomplikowana sprawa i trwa najczęściej od pięciu do nawet dziesięciu miesięcy. Cena usługi jest dość wygórowana i kształtuje się w przedziale od 6 000 do nawet 128 000 dolarów! Wszystko zależy od tego, jak duże było zwierzę.